Polacy idą za głosem rozsądku a nie eko-awanturnikami. Nie chcą rezygnować z węgla

Kopalnia. Fot. ilustracyjne. Foto: Pixabay
Kopalnia. Fot. ilustracyjne. Foto: Pixabay
REKLAMA

Polacy nie chcą rezygnować z węgla, jeśli będę płacić więcej za prąd. Wynika z tego, że bardziej ufamy zdrowemu rozsądkowi niż ekologicznym krzykaczom.

Z badania przeprowadzonego przez Social Changes wynika, że Polacy nie chcą rezygnować z węgla, jeśli będę płacić więcej za prąd. Sondaż został przeprowadzony na zlecenie portalu wPolityce.pl.

Ankietowani zostali zapytani, czy popierają rezygnację z energetyki węglowej, jeżeli wiązałaby się ona ze znacznymi podwyżkami cen prądu.

REKLAMA

Zaledwie 29% osób odpowiedziało na to pytanie twierdząco, przy czym 13% odpowiedziało „zdecydowanie tak”, a 16% „raczej tak”. Przeciwnych jest połowa badanych – 22% mówiło „zdecydowanie nie”, a 28 proc. „raczej nie”. Natomiast 21% ankietowanych nie ma zdania w tej sprawie.

– Niechęć do ponoszenia wyższych kosztów energii elektrycznej w związku z rezygnacją z węgla widoczna jest zwłaszcza wśród wyborców Prawa i Sprawiedliwości. Tego typu polityce sprzeciwia się 67 proc. wyborców partii rządzącej, a popiera ją zaledwie 20 proc. Wśród wyborców Koalicji Obywatelskiej odwrotnie: 56 proc. godzi się na wyższe rachunki w przypadku odejścia do węgla; przeciw jest 29 proc. wyborców KO – można przeczytać w raporcie.

Badanie przeprowadzono w dniach od 20 do 24 grudnia 2019 roku metodą CAWI. Wzięła w niej udział reprezentatywna grupa osób.

REKLAMA