Tego nikt nie przeżyje. Potężna asteroida uderzy w Ziemię. NASA pracuje nad planem ratunkowym

Asteroida lecąca w kierunku Ziemi. Obrazek ilustracyjny. Źródło: pixabay
Asteroida lecąca w kierunku Ziemi. Obrazek ilustracyjny. Źródło: pixabay
REKLAMA

Co jakiś czas pojawiają się mniej lub bardziej wiarygodne spekulacje czy przepowiednie o końcu świata. Tymczasem NASA ostrzega przed kosmicznym kataklizmem, który może zniszczyć świat, jaki znamy. Asteroida Bennu waży 77 mld ton (!) i – według Narodowej Agencji Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej – wkrótce uderzy w kulę ziemską. I raczej marna szansa, by ktokolwiek to przeżył.

NASA informowała już o tym w kwietniu 2019. Szanse na to, że asteroida Bennu uderzy w Ziemię są spore jak na kosmiczne warunki. Wynoszą 1:2700. Do zdarzenia ma dojść w 2135 roku. Choć termin wydaje się być odległy, aby powstrzymać ewentualne zderzenie asteroidy-giganta z ziemią rząd USA już pracuje nad tym, by – dosłownie – ocalić świat.

Wstępne plany NASA zakładały konstrukcję wielkiego statku kosmicznego, który byłby uzbrojony w rakiety z ładunkami jądrowymi. Odrzucono jednak ten projekt. Uznano, że rozsadzenie tak wielkiej asteroidy bronią masowego rażenia rozbiłoby ją na mniejsze, lecz nadal ogromne kawałki. Te i tak uderzyłyby w Ziemię i spowodowały wielkie spustoszenie.

REKLAMA

Nowy plan proponowany przez naukowców z NASA brzmi kuriozalnie, ale jest o wiele tańszy i może rzeczywiście odmienić bieg historii. Zaproponowano bowiem wysłanie na asteroidę satelity, która… pomalowałaby ją farbą. Wykorzystanie specjalnej farby może doprowadzić do zmian termicznych na powierzchni skały i w efekcie do zmiany trajektorii lotu tego potężnego głazu.

Jest także inny plan zakładający, że satelita wysłany z Ziemi zbliży się do Bennu i zepchnie kosmiczną skałę na inny tor. Taki plan wymaga z kolei doskonałej precyzji, którą bardzo trudno osiągnąć w kosmicznych odległościach.

Asteroida Bennu została odkryta w 1999 roku. Skała ta ma 500 metrów średnicy i waży 77 mld ton. Dla porównania, katastrofę tunguską miałby spowodować obiekt mający „zaledwie” 50-100 metrów średnicy.

Miejmy nadzieję, że do 2135 roku ludzkość sama się nie unicestwi, a technologia pójdzie tak do przodu, że asteroida Bennu nie będzie stanowić realnego zagrożenia.

Poniżej symulacja co się stanie, gdy asteroida Bennu uderzy w Ziemię.

REKLAMA