Wiedźmin od Netfliksa. W drugim sezonie nie zobaczymy świetnych walk na miecze? Choreograf nie chce kontynuować współpracy

Henry Cavill jako Wiedźmin Foto: PAP
Henry Cavill jako Wiedźmin Foto: PAP
REKLAMA

Jednym z głównych powodów, dla których „Wiedźmin” od Netfliksa jest tak chwalony, są świetne walki na miecze. Okazuje się, że w przyszłym sezonie ich poziom może się obniżyć. Choreograf Vladimir Furdik (Nocny Król w „Grze o Tron”) nie będzie kontynuował współpracy.

Furdik zamienia w złoto wszystko czego się dotknie. Słowacki choreograf był już chwalony za walki na miecze w „Grze o Tron”, jednak w „Wiedźminie” przeszedł samego siebie. Dlatego fani wiedźmińskiego uniwersum rozpaczają. Tym bardziej, że Furdik nie podał przyczyn swojej decyzji.

Na pytanie jednego z fanów, o to czy będzie współpracował z ekipą „Wiedźmina” w drugim sezonie odpowiedział po prostu „Nie”.

REKLAMA

Nie wszystko stracone?

Vladimir Furdik choreografował prawie każdą walkę w sezonie 1. Największe pochwały zbiera jednak za jedną jedyną scenę do której nie przyłożył ręki. Mowa tu pojedynku w Blaviken, który uznawany jest za jeden z najlepszych w historii walk serialowych w ogóle.

Choreografię do tego pojedynku stworzył Wolfgang Stegemann. Do współpracy zaprosił go odtwórca głównej roli, Henry Cavill. Obaj panowie współpracowali ze sobą wcześniej w filmie „Mission Impossible 7”.

Możliwe więc, że twórcy zachęceni dobrymi recenzjami tej walki zechcą zaangażować Stegemanna do pracy przy całym sezonie 2.

To nie jedyna zmiana

Po fali krytyki, jak spadła na serial za stroje Nilfgaardczyków, zwolniony został kostiumograf Tim Aslam. Zastąpi go Lucinda Wright. Projektowała ona wcześniej kostiumy do takich serialów jak np. „Dr Who”, „Henryk VIII” czy „Nowy świat”.

Sezon 2-gi będzie miał premierę w grudniu 2020.

Źródło: Redanian Intelligence

REKLAMA