
Beata Szydło jednak nie będzie kierować sztabem Andrzeja Dudy – przekonuje „Wirtualna Polska”. PiS rozważa jedynie obwożenie jej z kandydatem po Polsce, by ocieplać wizerunek ubiegającego się o reelekcję prezydenta.
Według doniesień „Wirtualnej Polski” była premier, a obecnie europosłanka PiS Beata Szydło nie będzie szefową sztabu wyborczego Andrzeja Dudy. Informatorzy „WP” z PiS twierdzą, że Szydło pojawi się w kampanii, ale będzie to tylko funkcja „honorowa”.
– Zwycięskiego składu się nie zmienia, ale kampania z 2015 roku jest nie do „odtworzenia”. Mamy całkowicie inne warunki i pozycję wyjściową – przekonywał dziennikarzy ważny polityk PiS.
Wcześniej podobne sygnały zaczęły wypływać z samego obozu „dobrej zmiany”. Sugerował tak m.in. Michał Karnowski z wPolityce.
Zdaniem „WP” i jej informatorów PiS będzie stawiać na „nowe twarze”. O tym, że PiS zamierza „ściągnąć” z Brukseli Szydło pisał m.in. tygodnik „Wprost”.
Andrzej Duda jest bardzo dobrym Prezydentem Polski. Każdy z polityków Zjednoczonej Prawicy powinien zrobić wszystko, by @AndrzejDuda wygrał wybory. Wierzę, że Polacy ponownie obdarzą zaufaniem Pana Prezydenta. Na decyzje personalne, dotyczące sztabu jeszcze za wcześnie.
— Beata Szydło (@BeataSzydlo) December 17, 2019
Po publikacji „Wprost” szef Komitetu Wykonawczego PiS. Krzysztof Sobolewski był wypytywany o potwierdzenie tych rewelacji. Na pytanie o powrót Szydło jako szefowej sztabu Dudy Sobolewski stwierdził „Nie wykluczam”.
Z kolei według informatorów „WP” z PiS te plotki mogły być próbą „spalenia” pomysłu, bo Szydło, mimo popularności wśród wyborców PiS, ma wielu wrogów w wewnątrz partii.
Źródło: Wirtualna Polska