Wykryto kolejne ogniska ptasiej grypy w Polsce. Czy jest zagrożenie dla ludzi?

Kury. źródło: Pixabay
Kury. źródło: Pixabay
REKLAMA

Kolejne dwa ogniska ptasiej grypy wykryto w woj. lubelskim. Tym razem zarażony jest przydomowy drób w gminach Izbica i Żółkiewka. Wcześniej cztery ogniska tej choroby wykryto w gospodarstwach hodujących indyki i perlice w gminie Uścimów.

Kolejne ogniska ptasiej grypy – piąte i szóste – znajdują się w woj. lubelskim. Poinformował o tym w 3 stycznia rzecznik prasowy wojewody lubelskiego Marek Wieczerzak.

6 ognisk grypy ptaków

Kolejne dwa, 5. i 6. potwierdzone ogniska ptasiej grypy, są w woj. lubelskim. Tym razem w miejscowościach Wólka Orłowska, gm. Izbica oraz Olchowiec Kolonia gm. Żółkiewka. Wojewoda lubelski przygotowuje rozporządzenie, które wyznaczy strefy zapowietrzenia i zagrożenia – poinformował na Twitterze Wieczerzak.

REKLAMA

Wojewódzki lekarz weterynarii w Lublinie Paweł Piotrowski podał, że nowo potwierdzone ogniska wykryto w gospodarstwach drobnotowarowych, w przydomowych hodowlach, nieprzekraczających kilkudziesięciu sztuk drobiu.

W gospodarstwie w Olchowcu Kolonii zaraziły się kury. Jak powiedział Piotrowski, gospodarstwo znajduje się przy zbiorniku wodnym, gdzie bytuje ptactwo wodne. Jest ono roznosicielem wirusa grypy ptaków. Natomiast w Wólce Orłowskiej zaraziły się domowe ptaki, głównie kury. Wirus najprawdopodobniej przedostał się tam wcześniej razem z zarażonymi indykami przywiezionymi z Uścimowa jeszcze przed wykryciem choroby. Przywieziono je na paszę dla zwierząt futerkowych.

Piotrowski zaznaczył, że w rejonach nowo wykrytych ognisk grypy nie ma wielu ferm i sytuacja nie jest tak poważna jak w gminie Uścimów.

Gazowanie ptaków

W gminie Uścimów w powiecie lubartowskim wirus grypy ptaków H5N8 wykryto w czterech gospodarstwach hodujących indyki i perlice. Łącznie hodowano w nich ponad 40 tys. indyków oraz 13 tys. perlic.

Obecnie gminie Uścimów trwa likwidacja ognisk choroby. Przy usuwaniu martwych ptaków z kurników pomagają m.in. żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej. Prowadzi się też gazownie ptaków z gospodarstw kontaktowych, czyli takich, w których jest możliwość wystąpienia choroby. Jak poinformował Wieczerzak, planuje się gazowanie ok. 70 tys. sztuk drobiu w pięciu gospodarstwach kontaktowych.

Piotrowski powiedział, że planuje się prowadzenie prac także w ciągu kolejnych dni. – Chcemy to zrobić szybko. Będziemy pracowali także w weekend i dni wolne – dodał. Nie chciał podawać, ile sztuk drobiu dotychczas padło. Jak tłumaczył, sytuacja jest dynamiczna, a szczegółowe dane będą znane po zakończeniu działań związanych z likwidacją ognisk choroby.

Wokół terenu, gdzie wystąpił wirus, wyznaczono strefy zapowietrzone i zagrożone. Obowiązują tam ograniczenia m.in. transportu drobiu. Są także nakazy m.in. trzymania drobiu w zamkniętych obiektach w sposób uniemożliwiający kontakt z innymi ptakami oraz wyłożenia mat dezynfekcyjnych na drogach.

W rejonie, gdzie wystąpił wirus, wprowadzono ograniczenia w przemieszczaniu się ludzi. Policyjny patrol zatrzymuje wszystkie samochody na drodze ze Starego Uścimowa do miejscowości Maśluchy. Przepuszcza tylko pojazdy stałych mieszkańców kilkunastu gospodarstw położonych przy tej drodze.

Zagrożenie dla ludzi

Dotychczas nie stwierdzono na świecie ani jednego przypadku zakażenia wirusem HPAI/H5N8 u człowieka. Obecnie nie ma podstaw do wprowadzania ponadstandardowych środków prewencyjnych w odniesieniu do ludzi – informuje Główny Inspektorat Weterynarii. Badania genetyczne wirusa H5N8 wykrytego w Polsce wskazują na typowy profil, charakterystyczny dla wirusów ptasich i brak głównych cech przystosowawczych do organizmu człowieka.

Biorąc jednak pod uwagę ewolucyjne pochodzenie wirusów H5N8 od H5N1 oraz generalnie dużą zmienność wirusów grypy, wskazana jest pewna ostrożność. Szczególnie u osób zawodowo mających kontakt z drobiem i ptakami dzikimi – ostrzega GIW.

Zaleca stosowanie rutynowych zasad higieny, jak mycie rąk ciepłą wodą z mydłem. Należy także unikać bezpośredniego kontaktu z drobiem chorym, padłym ptactwem dzikim oraz przedmiotami, na których znajdują się ślady ptasich odchodów.

Wirus szybko ginie w produktach drobiarskich poddanych obróbce termicznej.

Źródło: PAP / wetgiw.gov.pl

REKLAMA