Emilewicz idzie w zaparte. PiS naprawdę chce wprowadzić ten absurdalny pomysł

Jadwiga Emilewicz. / foto: PAP
Jadwiga Emilewicz. / foto: PAP
REKLAMA

Pracownik znika z firmy na pół roku, aby budować jej konkurencję, a jak się nie uda, to szef musi go przyjąć. Minister Rozwoju Jadwiga Emilewicz broni projektu.

Urlop Plus to potoczna nazwa na nowy projekt PiS autorstwa Jadwigi Emilewicz. Zakłada on, że pracownicy będą mogli iść na nawet półroczny urlop, by założyć własne firmy.

Urlop dla „startupowców” ma działać tak, jak urlop macierzyński. Po pół roku, gdy start up nie wypali, pracodawca musi przyjąć pracownika z powrotem.

REKLAMA

Sytuacja jest o tyle kuriozalna, że pracownik nie dość, ze znika na pół roku, to w tym czasie robi szefowi konkurencję.

Pomysłodawczyni tego projektu – minister Jadwiga Emilewicz odniosła się dzisiaj do oskarżeń przedsiębiorców. W wywiadzie dla Money.pl broniąc pomysłu stwierdziła np., że „bycie przedsiębiorcą nie jest dla każdego”.

– Konkurencja nie jest niczym złym. Są sytuacje, gdy pracownicy zwalniają się ze swoich firm, zakładają własną działalność i realizują konkurencyjne rozwiązania. A bycie przedsiębiorcą nie jest dla każdego. Nasza propozycja jest dla tych, którzy ten bakcyl mają w sobie – stwierdziła minister.

Minister podkreśliła, że chce zabezpieczyć pracowników tak, jak zabezpieczone są kobiety idące na urlop macierzyński. Pytana o pracowników robiących szefom konkurencję, a następnie wracających z podkulonym ogonem Emilewicz stwierdziła, że „testowanie i niepowodzenie jest doświadczeniem wzbogacającym życiorys pracownika”.

– Dla pracodawcy oznacza to, że odzyskuje pracownika, który ma większe doświadczenie – dodała minister.

Urlop Plus może ruszyć już w tym roku. Konsultacje społeczne mają ruszyć za dwa-trzy miesiące.

Źródło: Money.pl

REKLAMA