NASA za pomocą teleskopu kosmicznego TESS wykryła potencjalnie nadającą się do zamieszkania egzoplanetę, która przypomina Ziemię. Ona również krąży wokół swojej gwiazdy. Jest od nas oddalona o około 100 lat świetlnych. Czy to tam uciekniemy gdy nadejdzie koniec świata?
NASA ogłosiła odkrycie podczas 235. spotkania American Astronomical Society w Honolulu. Planeta znajduje się w układzie wieloplanetowym wokół TOI 700 – małej i chłodnej gwiazdy w gwiazdozbiorze Dorado (gwiazdozbiór „Złota Ryba”).
Planeta TOI 700 d to jedna z trzech planet, które orbitują wokół rzeczonej gwiazdy. Znajduje się około 101,5 lat świetlnych od Ziemi i krąży czerwonego karła o masie około 40 proc. masy słońca.
Planeta o której mowa jest większa od Ziemi o 20 procent. Najważniejsza jest jednak informacja, że panują na nie warunki niezbędne do występowania ciekłej wody.
Rok na TOI 700 d trwa tylko 37 dni. Ponadto NASA podaje, że jedna strona planety znajduje się zawsze w świetle słonecznym.
Nasze pokolenie nie ma się jeszcze czym przejmować, ale możliwe, że kiedyś w przyszłości przed Ziemią pojawi się prawdziwe ryzyko tzw. „końca świata”. Czy gdy ten koniec świata nadejdzie, to nasz gatunek schroni się właśnie na TOI 700 d?
