Czy Iran chciał zabić polskiego miliardera? Jan Kulczyk zmarł po operacji przeprowadzonej przez IRAŃSKIEGO chirurga!

Kasem Sulejmani i Jan Kulczyk. Foto: print screen z YouTube/NaviTY - kanał NISS, stacja wolnych ludzi/PAP
Kasem Sulejmani i Jan Kulczyk. Foto: print screen z YouTube/NaviTY - kanał NISS, stacja wolnych ludzi/PAP
REKLAMA

Jan Kulczyk zmarł po operacji irańskiego chirurga, prof. Shahrokha Shariata z Teheranu. Zastosował wobec niego eksperymentalną terapię w USA. W swojej klinice w Wiedniu nie mógł tego zrobić, gdyż metoda ta jest zakazana w tym kraju. Czy irański lekarz i polski miliarder mają coś wspólnego z obecnym kryzysem irańskim?

Jeśli przyjrzymy się ciągowi wydarzeń, przypomnimy sobie, że Jan Kulczyk zmarł po operacji irańskiego chirurga.

Jak to się dzieje, że najbogatszy Polak jedzie na operację serca w zwykłym miejskim szpitalu w Wiedniu, a nie w jakiejś bardzo ekskluzywnej klinice, gdzie byłby otoczony wyjątkowo dobrą opieką? – odpowiedział pytaniem na pytania dziennikarza TVP Info Jarosław Gowin.

REKLAMA

ABW a Kulczyk

Jak pisaliśmy, jeszcze trzy lata temu ABW sprawdzało dosłownie każdą informacje na temat możliwego pobytu Jana Kulczyka w krajach bliższych i dalszych. Jakakolwiek wzmianka na jego temat wywoływała zainteresowanie służb specjalnych.

Okazuje się jednak, że zainteresowanie służb Kulczykiem może wynikać z czegoś innego. Otóż może się okazać, że władza nie tyle wierzyła w jego sfingowanie śmierci, co raczej o to, czemu się przytrafiła.

Kulczyk zmarł po operacji perskiego chirurga

Przypomnieć należy, że Jan Kulczyk zmarł po operacji irańskiego chirurga. Była to eksperymentalna terapia, której wykonania podjął się prof. Shahrokh Shariat z Teheranu. To szef kliniki urologii przy wiedeńskiej Allgemeines Krankenhaus der Stadt. Metoda ta polegała na niszczeniu komórek nowotworowych prądem z ładunkiem do 3 tys. woltów. Metoda ta jest zakazana w Austrii. Informacje o tym fakcie opublikowali dziennikarze z redakcji „Heute”.

Rok później biznesmen udał się na zabieg usunięcia węzłów chłonnych z okolic biodra i uda. Według „Heute”, „prosty zabieg wydłużył się do sześciu godzin, a podczas jego trwania pojawiły się komplikacje. Doszło do uszkodzenia jednej z tętnic udowych”. Do zespołu dołączył chirurg naczyniowy. Kulczyk pozostał na sali pooperacyjnej aż sześć dni.

– Przyczyna jego śmierci nie ma nic wspólnego z operacją. Poszło dobrze i skutecznie, pacjent był zadowolony. To smutne, że próbuje się fałszywymi pogłoskami zdyskredytować mój zespół, bez szacunku dla cierpień rodziny – powiedział „Heute” prof. Shariat. „Fakt” zauważył, że lekarze mieli uszkodzić mu tętnicę udową.

Z kolei niedawno zamordowany przez Amerykanów na terytorium irackim Kassem Sulejmani odpowiadał m.in. za zamachy. Czy z jakiejś przyczyny Iran chciał śmierci polskiego miliardera Jana Kulczyka? I czy to dlatego rząd III RP podjął szaleńczą decyzję, by stać się okupantem na terytorium Iraku?

Źródła: gf24.pl/bezc.pl/se.pl/fakt.pl/nczas.com

REKLAMA