
Sytuacja miała miejsce we Francji. Eko-fanatyk napadł na bezdomnego i ukradł mu psa. Organizacja, do której należy eko-wariat sprzedała psiaka za ok. 200 euro.
W całej tej sprawie najbardziej szokujące jest to, że nikt nie zareagował. Eko-fanatyk w biały dzień napadł na bezdomnego i ukradł mu psa. Na nagraniu widać, że psiak piszczy i ewidentnie nie chce rozstawać się ze swoim panem. Bezdomny mężczyzna również ma łzy w oczach.
Mimo to, nie zainterweniował żaden z przechodniów, a eko-złodzieja nie pochwyciła policja. Co więcej, organizacja, do której należy wariat zyskała na rabunku. Psiaka wystawiono bowiem do „adopcji” za „jedyne” 195 euro.
Co za SKUR*****STWO!
Francuski samozwańczy "ekolog" UKRADŁ bezdomnemu psa.Stwierdził, że bezdomny źle go traktuje🤯Facet miał łzy w oczach, kiedy złodziej zabierał mu zwierzaka.
I wiecie co? Ten pies został wystawiony przez organizację "eko" do "adopcji" za 195 EUR🤬
link⬇️ pic.twitter.com/PG8tAx6tMG
— Ekoterroryzm_STOP (@ekoterroryzm) January 9, 2020
Źródło: france3-regions.francetvinfo.fr