Ta bestia zgotowała swojej córce istne piekło. 32-letnia kobieta przez 20 lat była więziona i gwałcona przez swojego ojca. Na dniach kobieta uciekła z miejsca kaźni i opisała policji horror jaki przeszła.
Jak podaje „Daily Mail” do koszmaru doszło w Argentynie w mieście Arequito. Na początku stycznia na komendę policji, przyszła roztrzęsiona i zapłakana 32-latka. Opisała policjantom jaki horror przeszła. Opowiedziała również o ojcu który ją notorycznie gwałcił.
Okazuje się, że kobieta była regularnie gwałcona i bita. W trakcie tego koszmaru, urodziła własnemu ojcu czworo dzieci w wieku: 19, 17, 13 i 11 lat. Pierwsze z nich przyszło na świat jak miała 13 lat.
Na pytanie czemu wcześniej nie chciała uciec, odpowiedziała, że była szantażowana. Mężczyzna wykorzystywał też dwójkę młodszych dzieci, które więził w oddzielnym pomieszczeniu. Ciągle jej mówił, że je zabije. Dlatego kobieta bała się ucieczki.
– Cały czas mi groził, bez ustanku bałam się o swoje życie. Powiedział, że mnie zabije jeśli cokolwiek opowiem. Teraz boję się o życie swoje i moich dzieci ponieważ rodzeństwo mojego ojca zaczęło mi grozić, każą mi wycofać moje zeznania przeciwko niemu. Ich nie interesuje to co mi się stało – wyznała na łamach brytyjskiego dziennika kobieta.
Mężczyzna trafił do aresztu. Jeszcze bardziej przerażający jest fakt, że miejscowi mieszkańcy mieli wiedzieć o tej chorej sytuacji. A mimo to, nie poinformowali o tym żadnych służb.
Źródło: Daily Mail