Piotr Najsztub ma problemy. Prokuratura wniosła kasację ws. wyroku

Piotr Najsztub/fot. PAP: Stach Leszczyński
Piotr Najsztub/fot. PAP: Stach Leszczyński
REKLAMA

Prokuratora Okręgowa w Warszawie wniosła do Sądu Najwyższego kasację od skandalicznego wyroku ws. wypadku, który spowodował Piotr Najsztub. Przypomnijmy, że dziennikarz bez prawa jazdy i OC uderzył staruszkę na pasach. Nie został za to w ogóle ukarany!

„8 stycznia Prokurator Okręgowy w Warszawie wniósł do Sądu Najwyższego kasację od prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie. Utrzymywał on wyrok Sądu Rejonowego w Piasecznie” – poinformowała rzeczniczka Prokuratury Krajowej prok. Ewa Bialik.

Wyrok Sądu Rejonowego w Piasecznie uniewinniał Piotra Najsztuba od popełnienia przestępstwa polegającego na spowodowaniu 5 października 2017. Wtedy miał spowodować wypadek drogowy w przebiegu którego pokrzywdzona doznała obrażeń ciała.

REKLAMA

Uznając, że sąd odwoławczy popełnił błędy co do oceny sądu I instancji. Prokurator wniósł kasację i wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku. Chce przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania w postępowaniu odwoławczym Sądowi Okręgowemu w Warszawie.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Łukasz Łapczyński twierdzi, że zarzuty kasacji dotyczą rażących uchybień. Które naruszają treść orzeczenia prawa procesowego, polegającego na nierzetelnej kontroli odwoławczej”.

Kierował bez prawa jazdy

W listopadzie Sąd Okręgowy w Warszawie uniewinnił Piotra Najsztuba i utrzymał tym samym w mocy zaskarżony wyrok Sądu Rejonowego w Piasecznie.  Ws. wypadku, który dziennikarz spowodował w październiku 2017 roku. Najsztub potrącił wtedy przechodzącą przez pasy 77-letnią kobietę. Jak ustalili biegli, w ciężkich warunkach pogodowych – padał deszcz. Wtedy miał zwolnić swoim chevroletem do prędkości pomiędzy 17 a 25 km na godz. Znany dziennikarz nie posiadał prawa jazdy.

W czerwcu tego roku Sąd Rejonowy w Piasecznie po ponad dwóch latach procesu uznał Piotra Najsztuba (zgadza się na podanie nazwiska) za niewinnego spowodowania wypadku, do którego doszło 5 października 2017 roku w Konstancinie-Jeziornej. Dlatego prokuratura oskarżyła go, że kierując bez prawa jazdy samochodem, który nie miał ważnych badań technicznych ani ubezpieczenia OC, potrącił na pasach 77-letnią kobietę.

Dziennikarz usłyszał zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku drogowego, za co zgodnie z art. 177 Kodeksu karnego grozi do 3 lat więzienia. Piotr Najsztub był trzeźwy.

Skandaliczny wyrok

Wcześniej, latem 2018 r. Sąd Rejonowy w Piasecznie uznał w trybie zaocznym dziennikarza za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i nałożył na niego grzywnę w wysokości 6 tys. zł, a także orzekł na rzecz pokrzywdzonej rekompensatę w kwocie 10 tys. zł. Obciążył też dziennikarza kosztami postępowania w kwocie 5942,02 zł.

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro uznał jednak, że taka kara jest niewspółmierna do winy i zapowiedział złożenie odwołania od wyroku. Sąd Rejonowy w Piasecznie przeprowadził więc cały proces ponownie. Ta sprawa zakończyła się uniewinnieniem Najsztuba. Od tego wyroku apelację złożył prokurator i pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego.

Źródło: polsatnews.pl/PAP

REKLAMA