Zbigniew Boniek uważa, że ograniczenia narzucone przez polski sejm są idiotyczne. Chodzi mu o przepis, że prezesem w związku sportowym można być tylko dwie kadencje. – Jest to po prostu idiotyczne – ocenił prezes PZPN w rozmowie z Onetem.
Zbigniew Boniek udzielił obszernego wywiadu portalowi onet.pl. Tam poruszył kwestie polskiej reprezentacji, szans biało-czerwonych na mistrzostwach Europy 2020. Jednak najwieksze emocje wzbudził przepis o dwóch kadencjach prezesa sportowego.
Na pytanie co myśli o tym przepisie, Boniek nie przebierał w słowach.
– Grupa posłów wymyśliła sobie, że prezesem związku sportowego można być przez dwie kadencje i jest to po prostu idiotyczne. Zaznaczam, że mówimy przecież ogólnie o związkach sportowych, a nie tylko o piłkarskim.
– Widocznie jacyś posłowie doszli kiedyś do wniosku, że zrobią komuś na złość. Grzegorz Lato był prezesem i nie mógł wystartować na drugą kadencję, bo środowisko nie akceptowało jego prezesury. Są też jednak sytuacje zupełnie inne.
– W lokalnych związkach jest pełno prezesów pasjonatów, którzy wykonują fantastyczną robotę i żyją tym, co robią. A mimo to po ośmiu latach muszą odejść. Spójrzmy na politykę – to, jak długo jest się posłem, zależy od poparcia i zaufania społecznego. Dobrze byłoby, gdyby podobnie było w sporcie – mówił w wywiadzie dla onet.pl Zbigniew Boniek.
Źródło: onet.pl