Zdjęcie siedzącego Korwin-Mikkego obiegło sieć. Teraz lider Konfederacji tłumaczy

Sprzeciw Janusza Korwin-Mikkego w sprawie uchwały. / foto: Facebook: Janusz Korwin-Mikke
Sprzeciw Janusza Korwin-Mikkego w sprawie uchwały. / foto: Facebook: Janusz Korwin-Mikke
REKLAMA

W czwartek Sejm przez aklamację przyjął uchwałę, w której stwierdzono, że…Władimir Putin kłamał. Wszyscy posłowie wstali z miejsc i bili brawo, oprócz Janusza Korwin-Mikkego. Teraz poseł tłumaczy swe zachowanie.

Przypomnijmy, że Władimir Putin oskarżył Polskę o współudział w wywołaniu II Wojny Światowej. W związku z tym Sejm postanowił przyjąć uchwałę, że…to nieprawda. Spotkało się to jedynie ze sprzeciwem Janusza Korwin-Mikkego.

Janusz Korwin-Mikke wyjaśnia swą postawę we wpisie na Facebooku:

REKLAMA

Ostatnim, najwyższym szczeblem d***kracji będzie referendum nt. „Czy funkcja tg x jest całkowalna na odcinku [0,2]?”. Dziś Sejm demokratycznie podjął uchwałę w sprawie tego, co jest, a co nie jest prawdą. Jak powiedział Abp Fulton J. Sheen: „Prawda jest prawdą jeżeli nawet nikt jej nie uznaje” oraz bł.ks.Jerzy Popiełuszko: „Prawda jest niezmienna. Prawdy nie da się zniszczyć taką czy inną decyzją, taką czy inną ustawą” – tak samo prawdy nie da się potwierdzić taką czy inną ustawą!

Ponadto nie biorę udziału w hucpach, niepoważnym jest, by polski parlament zajmował się głupotami, a taką są wypowiedzi rosyjskich polityków z JE Włodzimierzem Putinem na czele. My mamy w Polsce obsesję, że jak ktoś na świecie kichnie, to od razu Sejm i prezydent protestują. Jeśli głupotę traktuje się poważnie, to ona rośnie w siłę.

Wypowiedź JE Włodzimierza Putina mnie rozśmieszyła, Putin sam się ośmieszył. Jeżeli rząd się tym zajmuje to dodaje powagi temu wydarzeniu. To niepoważne, żeby prezydent czy Sejm się tym zajmował, to była wypowiedź nieoficjalna, Putin nie mówił tego jako prezydent, tymi słowami powinni zajmować się publicyści.

REKLAMA