
Była partnerka ś.p. dra Jana Kulczyka Joanna Przetakiewicz najwyraźniej o wiele bardziej niż inni przejęła się wilczym księżycem, który wczoraj mogliśmy oglądać. Czy to zachęta celebrytki do okultyzmu?
Wczoraj informowaliśmy o tzw. wilczym księżycu, czyli pierwszej w tym roku pełni połączonej z zaćmieniem. Okazuje się, że w latach 20-tych XXI wieku są nadal ludzie, którzy wierzą w jakieś magiczne moce z tego tytułu. Najwyraźniej należy do nich Joanna Przetakiewicz.
– DZISIAJ JEST TEN DZIEŃ! 10.01. Tzw wilczy księżyc. Pełnia i zaćmienie jednocześnie. To gigantyczna siła ‼️ – napisała na Instagramie Przetakiewicz.
– Od dziś możemy wszystko robić lepiej♥️ NOWE SZANSE, UZDRAWIANIE, MIŁOŚĆ ♥️ pod jednym warunkiem: że mamy dobre intencje. ROZWOJU I prawdziwej ZMIANY NA LEPSZE – dodała była partnerka ś.p. dra Jana Kulczyka.
Do tego przekonuje, że „to co zrobimy dziś i przez cały weekend będzie miało na nas wpływ przez kolejnych 37 lat”.
– Dlatego usiądź teraz ze mną proszę i napisz sobie kilka postanowień, a tak się stanie – przepowiada.
Wyznała też, co sama z tej okazji podjęła. – Ja dziś symbolicznie pozbyłam się przedmiotu, który bardzo silnie wiązał mnie z przeszłością i w pewnym sensie zniewalał – czytamy. Oprócz tego odbyła „pierwszy trening yogi od dawna”. Ponadto umówiła się na Qi Gong, które określa mianem „najbardziej życiodajnych, odmładzających ćwiczeń, jakie zna”.