Ekoterroryści odgrywają sytuację z 54 bykami, które zabijane są podczas festiwalu San Fermino. „Pokazujemy życie, które dobiegło końca w czasie tego święta” – skandują.
San Fermino Festival odbywa się w dniu hiszpańskiego święta ku czci św. Firmina, obchodzonego każdego roku w Pampelunie.
W ten dzień strzelają szampany, które wylewane są na głowy zebranych. Wieczorem stado składające się z 6 krów i 6 byków przemierza 825 metrów wąskimi uliczkami, kończąc bieg na Plaza de Toros. W gonitwie uczestniczą śmiałkowie, których z roku na rok przybywa. Trzymając w dłoni zwinięte gazety, prowadzą oni stado do celu. Wieczorem każdego dnia odbywa się corrida, w której uczestniczą byki z porannej gonitwy.
– Chcieliśmy zaprezentować to wśród ludzi, aby wyglądało to realnie. Tak, jak wiele festiwali, które kończą się na placu Toros – wołają ekoterroryści w obronie byków.
Tej siły już nie zatrzymamy – czytamy w komentarzu.
Tej siły już nie zatrzymamy🙃Nie pozostaje nam nic innego jak przestać jeść mięso😂😂😂 Ależ oni są poj***ni🤠 pic.twitter.com/xwsZ7QI5Ca
— Ekoterroryzm_STOP (@ekoterroryzm) January 14, 2020
nczas.com