Brytyjski premier Johnson odpowiada na propozycję ustanowienia stycznia miesiącem wegańskim: „Zbrodnia!” [VIDEO]

Boris Johnson i kiełbasa Fot. Twitter DunyaNews
REKLAMA

Premier Boris Johnson wyjaśnił, że nigdy nie przyłączy się do tego stylu życia, ponieważ jest to „zbrodnia przeciw amatorom sera”. Premier okazuje się ich wielkim smakoszem. Kiełbasą jednak też nie pogardzał…

W styczniu ma miejsce inicjatywa rezygnacji ze spożywania produktów pochodzenia zwierzęcego. Lobby wegańskie dostało jednak reprymendę od samego premiera. Boris Johnson oświadczył na antenie BBC, że się nie przyłączy. Powód? Za bardzo lubi ser.

Unikanie produktów pochodzenia zwierzęcego jest „zbrodnią przeciwko miłośnikom sera”, dodał z kolei w CNN. Dość sprytnie, bo w ten sposób nie podpadł jednak wegetarianom…

REKLAMA

Boris Johnson wygłosił podobno swoją pochwałę serów także z tego powodu, że znalazły się one w jego diecie odchudzającej. Wpływ na premiera w tej materii ma też mieć jego przyjaciółka Carrie Symonds, działaczka na rzecz środowiska i zwolenniczka „zdrowej diety”. Johnson wszedł pod jej wpływem w 2029 roku na „ścieżkę wegańską”, ale sery wygrały…

Według strony internetowej kampanii Veganuary w 2019 roku 250 tys. Brytyjczyków zobowiązało się do przejścia na wegańską dietę, a restauracje i supermarkety wprowadziły w tym czasie ponad 200 wegańskich produktów i dań do swojej oferty.

Źródło: VA

REKLAMA