Politico i Onet donoszą o dezinformacji France Libre 24. Są w szoku, że ktoś mógł napisać prawdę we Francji

France Libre 24. / foto: fl24.net
France Libre 24. / foto: fl24.net
REKLAMA

Portal Politico, a za nim der Onet.pl, opublikowały artykuł na temat portalu France Libre 24, czyli fl24.net. Portal ten został przypisany „skrajnej prawicy”, która osiąga skalę międzynarodową. Zarzuty w nim postawione są jednak kuriozalne.

Portal FranceLibre24.pl wystartował w 2019 roku i od kilku miesięcy jego zadaniem jest przekazywanie prawdziwych informacji w politpoprawnej Francji, gdzie cenzura ostro atakuje tamtejsze media.

Okazuje się jednak, że pisanie niezgodnej z lewicową narracją prawdy jest dezinformacją. Tak bowiem widzi te działania portal Onet.pl. W części zatytułowanej „Jak dezinformuje FL24” możemy odnaleźć absurdalne zarzuty.

REKLAMA

Według lewackich mediów przykładem dezinformacji jest powątpiewające przedstawienie narracji zmiennopłciowca o rzekomym pobiciu. W orygnialnym newsie brakowało podstawowych faktów, chociażby takiego jak to, kto stał za tym zdarzeniem.

Dezinformacją wg lewicy jest przedstawienie tej sprawy w inny sposób niż portal „Libertion”, z którego pochodziła oryginalna informacja. Ten bowiem miał zwrócić uwagę na „systemową dyskryminację osób transseksualnych”.

Kolejnym absurdalnym przykładem dezinformacji ma być zwracanie uwagi na zagrożenie ze strony masowej imigracji islamskiej do Europy. O tym niedobra jest mówić, cytując klasyka. Czy też na przykład przedstawianie oszustw niektórych lewicowych naukowców na temat zmian klimatu.

Strona France Libre 24 prowadzona jest przez inne osoby niż polskie portale. Jak podkreśla redaktor naczelny „Najwyższego Czasu” fl24.net prowadzi „francuski zespół”. – Działamy na ternie zjednoczonej Europy. Możemy publikować treści wszędzie, gdzie chcemy – komentuje Tomasz Sommer.

REKLAMA