Proroctwo Tokarczuk spełnia się na naszych oczach! Mięsne eko-szaleństwo staje się prawdą

Proroctwo Tokarczuk spełnia się na naszych oczach! Podatek od mięsa może zostać wprowadzony. Foto: Pixabay/print screen z YouTube/Onet News
Proroctwo Tokarczuk spełnia się na naszych oczach! Podatek od mięsa może zostać wprowadzony. Foto: Pixabay/print screen z YouTube/Onet News
REKLAMA

Podatek od mięsa może zostać wprowadzony w Niemczech. Jak na razie rozpoczyna się dyskusja na ten temat, jednakże obrońcy praw zwierząt na pewno nie odpuszczą.

Podatek od mięsa byłby niemałym ciosem dla niemieckiej gospodarki. Wiele osób nie wyobraża sobie bowiem obiadu bez wieprzowiny czy kurczaka. To także ogormny cios dla rolnictwa.

Ostatnio minister rolnictwa Dolnej Saksonii Barbara Otte-Kinast z partii CDU oficjalnie podniosła kwestię podatku od mięsa. Udzieliła ona wywiadu, w którym odniosła się do nowej daniny.

REKLAMA

– Oczywiste jest, że nikt nie będzie płacił dobrowolnie. Być może potrzebujemy specjalnego podatku – powiedziała Otte-Kinast.

Obecnie w Niemczech obowiązuje stawka 7% podatku VAT na mięso. Jest ona znacznie niższa aniżeli w przypadku innych produktów – 19%.

Ministerstwo Rolnictwa szacuje, że Niemcy wydają rocznie na mięso około 23,4 miliarda euro. Każdy Niemiec zjada statystycznie 60 kg mięsa w ciągu 12 miesięcy.

Na chwilę obecną żaden kraj w Unii Europejskiej nie wprowadził podatku od mięsa. Rozwiązanie to jest popierane przez obrońców praw zwierząt, klimatystów i ekologów.

Niedawno zyskali oni nowy autorytet w swojej walce. Jest nim noblistka Olga Tokarczuk, która także, jakiś czas temu, odniosła się do problemu spożywania mięsa.

– Myślę, że mięso będzie obłożone ogromną akcyzą i tylko najbogatsi ludzie będą sobie mogli na to pozwolić – powiedziała pisarka.

Być może jednak w całej sprawie chodzi o rozwój nowych technologii, które umożliwiają otrzymywanie mięsa w probówkach. Nad takim rozwiązaniem od dłuższego czasu pracują m.in. izraelscy naukowcy.

Źródło: zmianynaziemi.pl, wpolityce.pl, gazeta.pl

REKLAMA