
PiS na potęgę kupuje węgiel z Rosji. Najnowsze dane są zastanawiające.
Przed objęciem władzy PiS twierdziło, że kupowanie rosyjskiego węgla to dotowanie Władimira Putina i jego wojen. – Ze sprzedaży rosyjskiego węgla Putin ma pieniądze żeby napadać sąsiednie kraje, odtwarzać imperium postsowieckie – mówił w 2014 roku Mariusz Błaszczak.
Teraz okazuje się, że za czasów rządów PiS padł rekord w zakupie rosyjskiego węgla. Było to aż 36 mln ton, czyli tona na każdego Polaka.
Tylko w 2019 roku rząd PiS kupił niemal 9 mln ton rosyjskiego węgla. To dane z Ministerstwa Aktywów Państwowych, które ujawniła opozycja.
💡📃 Ministerstwo Aktywów Państwowych odpowiada: 9 mln. ton węgla z Rosji🇷🇺 sprowadzono do Polski w 2019 (bez grudnia).
W sumie za rządów PiS (1.1.2016-30.11.2019) Polskę zalało 36 mln. ton węgla z Federacji Rosyjskiej.
Prawie tona na mieszkańca Polski. pic.twitter.com/wPOnQ3Mses— Krzysztof Brejza (@KrzysztofBrejza) January 13, 2020
Natomiast rekord padł w 2018 roku, gdy z Rosji sprowadzono aż 13,05 mln ton tego surowca. Niemniej może pobić go rok 2019, a to dlatego, że dane z ministerstwa nie obejmują grudnia.
Dla porównania w 2014 roku (PO-PSL) Polska kupiła od Rosjan 6,47 mln ton węgla, a rok później 4,93 mln ton. W 2016 roku (PiS) import wzrósł do 5,19 mln ton, a w 2017 do 8,69 mln ton.
Źródło: Money.pl