Pielęgniarka pomogła mu na SOR. W ramach „wdzięczności” postanowił ją okraść

Policjant i aresztowany. Foto: Facebook Policja Województwa Łódzkiego
Policjant i aresztowany. Foto: Facebook Policja Województwa Łódzkiego
REKLAMA

Policjanci z Wielunia zatrzymali 38-latka, który ukradł telefon pielęgniarce udzielającej mu pomocy na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Mężczyźnie grozi do pięciu lat więzienia – poinformowała Katarzyna Grela z wieluńskiej policji.

Jak wyjaśniła Grela, do zdarzenia doszło we wtorek wieczorem. Tego dnia policja dostała zgłoszenie o kradzieży telefonu komórkowego na terenie wieluńskiego szpitala.

Przedmiot – należący do jednej z pielęgniarek – pozostawiono na biurku na oddziale ratunkowym. Właścicielka telefonu oszacowała straty na 600 zł.

REKLAMA

Policja ustaliła, że sprawcą kradzieży może być 38-letni mieszkaniec powiatu wieluńskiego. Mężczyzna w tym dniu przyjechał do szpitala karetką pogotowia. Na oddziale SOR udzielano mu pomocy medycznej. W tym czasie 38-latek wykorzystał chwilową nieobecność pielęgniarki i skradł pozostawiony przez nią na biurku telefon komórkowy. Zaraz po tym opuścił szpital.

Mężczyzna, który był dobrze znany wieluńskim policjantom został zatrzymany nim zdążył wrócić do domu. Odzyskano skradziony telefon. W chwili zatrzymania 38-latek miał ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut kradzieży. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.

Policjanci z wieluńskiej komendy bardzo szybko po zgłoszeniu ustalili i zatrzymali sprawcę kradzieży. 38-latek ukradł telefon pielęgniarce, która udzielała mu pomocy na SOR. Zgodnie z kodeksem karnym za przestępstwo kradzieży grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności – podała łódzka Policja.

REKLAMA