To już kolejna plaga szczurów w Warszawie. Tym razem gryzonie pojawiły się na Gocławiu. Kryją się w śmietnikach i piwnicach, a nawet atakują ludzi.
Plaga szczurów w Warszawie pojawiła się jakiś czas temu w pobliżu ulicy Jana Nowaka- Jeziorańskiego. Zwierzęta w poszukiwaniu pożywienia coraz chętniej zbliżają się do bloków, w których mieszkają ludzie.
Szczury chowają się w śmietnikach i piwnicach. To jednak nie wszystko, albowiem biegają one również po chodnikach. Zwierzęta te przegryzają nawet przewody w zaparkowanych w okolicy samochodach.
– To co się dzieje przechodzi ludzkie pojęcie. Strach jest później wsiąść i jechać takim samochodem – mówi jedna z mieszkanek osiedla.
Ludzie czują się bezradni. Zwierząt jest tak wiele, że naprawdę nie wiadomo co z nimi zrobić.
– Nie wiadomo już co robić. Kiedyś ciężko było spotkać szczura. Dziś, jak chcemy zobaczyć gryzonia, a raczej plagę gryzoni, wystarczy przejść się po osiedlu. Czy ktoś coś robi w tym temacie? – zastanawiają się mieszkańcy.
Źródło: se.pl