Greta dalej nie chodzi do szkoły! Pojechała do Szwajcarii. Dziś Lozanna, jutro Davos

Ekostrajk w Lozannie Fot. Twitter Klimastreik
REKLAMA

Panienka Thunberg pojawiła się na „strajku klimatycznym” w Szwajcarii. W Lozannie brała udział w happeningu młodzież z hasłami typu „nie ma natury, nie ma przyszłości” lub „Raz, dwa trzyy stopnie to zbrodnia przeciwko ludzkości! ”. Zdaje się, że natura myli im się z maturą, a stopnie w szkole zamienili na stopnie… Celsjusza.

Greta Thunberg uczestniczyła 17 stycznia w „demonstracji klimatycznej” w Lozannie, a w przyszłym tygodniu ma brać udział w Światowym Forum Ekonomicznym w Davos. Była tam już zresztą przed rokiem.

W Lozannie Greta pojawiła się na „finał” strajku i wzbudziła aplauz zgromadzonych. Padały też hasła o potrzebie „zmiany systemu” i żądano wstrzymania kredytowania przez banki szwajcarskie wydobycia kopalin.

REKLAMA

W „strajku” w Lozannie uczestniczyło około 15 000 osób, według kolektywu „Climate Strike”, ale znacznie mniej wg policji. Podobne manifestacje odbywały się i w innych miastach helweckich. W kilku kantonach ogłoszono nawet „stan wyjątkowy”.

Teraz Thunberg pojedzie do Davos „przekonywać do działania” świat biznesu i polityki. Swoją obecność zapowiadają też „tradycyjnie” alterglobaliści. Władze szwajcarskie zezwoliły tylko na demonstracje w pobliskich miejscowościach Landquart i Klosters, bez prawa wstępu do Davos.

Źródło: Le Figaro/ AFP

REKLAMA