Najnowszy sondaż prezydencki. Duda może spać spokojnie?

Andrzej Duda, Małgorzata Kidawa-Błońska, Robert Biedroń, Władysław Kosiniak-Kamysz, Szymon Hołownia i Krzysztof Bosak/ Fot. PAP/Facebook (kolaż)
Andrzej Duda, Małgorzata Kidawa-Błońska, Robert Biedroń, Władysław Kosiniak-Kamysz, Szymon Hołownia i Krzysztof Bosak/ Fot. PAP/Facebook (kolaż)
REKLAMA

Najnowszy sondaż prezydencki. Gdyby wybory prezydenckie odbyły się w najbliższą niedzielę to wygrałby Andrzej Duda. Prawie 45 proc. uprawnionych do głosowania wybrałoby obecnego prezydenta. Zaledwie ponad 23 proc. postawiłoby kandydatkę „totalnej” opozycji Małgorzatę Kidawę-Błońską.

„Już za cztery miesiące wybory prezydenckie. I jak się okazuje, w wyścigu o pałac Andrzej Duda swoich konkurentów zostawia daleko w tyle. Zwłaszcza w związku z ciągnięciem za uszy przez TVN i „GW” – Małgorzata Kidawa-Błońska ma bardzo słaby wynik.

Jak podaje „Super Express” Andrzej Duda jest o krok od wygrania wyborów już w pierwszej turze. Dlatego, że brakuje mu zaledwie paru punktów procentowych.

REKLAMA

W badaniu przeprowadzonym w dniach 14-16 stycznia przez Instytut Badań Pollster zapytano na kogo zagłosują Polacy. Aż 44,96 proc. respondentów zapytanych, na kogo głosowaliby, gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, wskazało Andrzeja Dudę. Na obecną wicemarszałek Sejmu Małgorzatę Kidawę-Błońską głos oddałoby zaledwie 23,11 proc. badanych.

Szymon Hołownia mógłby liczyć na poparcie 9,86 proc. wyborców. A obecny eurodeputowany Robert Biedroń (Wiosna) na 9,09 proc.. natomiast Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL) – 7,86 proc. Na Krzysztofa Bosaka (Konfederacja) głosowałoby 5,12 proc.

W związku z prawyborami w Konfederacji, nie wiadomo kto zostanie kandydatem na prezydenta. Odpowiedź na to pytanie poznamy już w sobotę 18 stycznia.

Badanie zrealizowano na próbie 1075 dorosłych Polaków.

Źródło: Super Express

REKLAMA