STOP447. Wolontariusze Rot Niepodległości będą przyjmować podpisy także w weekend! Bąkiewicz podaje szczegóły

Szef komitetu STOP447 Robert Bąkiewicz na Marszu Suwerenności/fot. Dominik Cwikła ⓒ
Szef komitetu STOP447 Robert Bąkiewicz na Marszu Suwerenności/fot. Dominik Cwikła ⓒ
REKLAMA

We wtorek minie ostateczny termin oddania kart z podpisami pod projektem STOP447. Prezes Rot Niepodległości Robert Bąkiewicz poinformował, że nadal można dostarczać karty, jeśli ich nie złożono.

Wciąż napływają podpisy pod projektem STOP447. – Bogu niech będą dzięki za Polaków, którzy pamiętają, że miłość do Ojczyzny, to nie tylko podatki i zbieranie psiej kupy z trawnika, ale ciężka praca na rzecz jej pomyślności! Na zdjęciu poczta z dzisiaj – PONAD TYSIĄC PODPISÓW – napisał na Facebooku prezes Rot Niepodległości Robert Bąkiewicz.

 Kiedy pomyślę, że na początku zeszłego roku tylko wąska grupa ludzi wiedziała czym jest ustawa 447, to mam ochotę pogratulować każdemu wolontariuszowi Roty Marszu Niepodległości! Każdy list, który otrzymaliśmy, to jeden wolontariusz, który rozmawiał z innymi Polakami! Jeden podpis na ulicy to tysiące ludzi, którzy usłyszeli o ustawie 447! BUDZIMY POLAKÓW I ODBIJAMY NARÓD! Powoli regularnie i nieustępliwie – dodał Bąkiewicz.

REKLAMA

Jak jednak poinformował, jest jeszcze możliwość, by dosłać podpisy. Dziś można zrobić to za pomocą kuriera. W sobotę i w niedzielę także będą dyżurować wolontariusze.

– Mogą Państwo wysyłać karty podpisowe przesyłką konduktorską na stację Warszawa Centrum (należy nas o tym poinformować pod numerem telefonu +48 500 072 622) – zaznaczył Bąkiewicz.

W poniedziałek także można będzie wysłać kuriera lub przesyłkę konduktorską. We wtorek tylko ta druga opcja będzie wchodziła w grę.

Roty Niepodległości prowadzą zbiórkę podpisów pod projektem, który ma sprzeciwiać się uroszczeniom wobec Polski. Potrzeba zebrać 100 tys. podpisów. Na stronie inicjatorów akcji można pobrać kartę do podpisów.

O sprawie uroszczeń żydowskich poinformował jako pierwszy publicysta „Najwyższego Czasu!” Stanisław Michalkiewicz. Ujawnił on tajną notatkę z rozmowy pana ambasadora Jacka Chodorowicza, pełnomocnika ministra spraw zagraniczych RP z panem Thomasem K. Yazdgerdim, specjalnym wysłannikiem Departamentu Stanu USA i przewodniczącym delegacji USA w IHRA (International Holocaust Remembrance Alliance)

REKLAMA