Amerykanom nie podoba się to w jaki sposób Izrael potraktował Dudę? Tak twierdzi Krzysztof Szczerski

Andrzej Duda i flaga Izraela. Foto: PAP
Andrzej Duda i flaga Izraela. Foto: PAP
REKLAMA

Krzysztof Szczerski, sekretarz stanu w kancelarii prezydenta, twierdzi, że Amerykanom nie podoba się to w jaki sposób Izrael potraktował Dudę. USA ma rozumieć decyzję Dudy o odwołaniu przyjazdu.

Choć trudno w to uwierzyć, to Krzysztof Szczerski twierdzi, iż USA kwestionują jakąś decyzją, którą podjął Izrael. Chodzi o niedopuszczenie do głosu polskiego prezydenta na konferencji w Jerozolimie.

– Rozmawialiśmy o najbliższych obchodach rocznicy wyzwolenia obozu niemieckiego Auschwitz-Birkenau. Mogę powiedzieć bardzo jasno, że strona amerykańska negatywnie odebrała decyzję organizatorów konferencji w Jerozolimie o niedopuszczeniu do głosu prezydenta Dudy. W pełni rozumie decyzję prezydenta Dudy o tym, żeby nie brać udziału w tych uroczystościach. Uważa że to zła decyzja ze strony organizatorów, żeby tego polskiego głosu tam nie było i bardzo wyraźnie wyrażą swoje niezadowolenie z tego rozwoju wypadku i takiego kształtu obchodów rocznicy dnia Holokaustu w Jerozolimie – stwierdził Krzysztof Szczerski w trakcie rozmowy z dziennikarzami w Waszyngtonie.

REKLAMA

Wyrażenie niezadowolenia wobec tej decyzji, jest względnie bezpieczne dla spolegliwych dotychczas względem Izraela Stanów. Dlatego, że decyzja ta została – ponoć – podjęta przez niezależny od państwa Izrael podmiot, czyli Światowe Forum Holokaustu.

Szczerski pochwalił się waszyngtońskim dziennikarzom, że amerykańska delegacja ma się również pojawić na polskich obchodach wyzwolenia Auschwitz.

– Natomiast będzie także wysokiej rangi delegacja amerykańska w Auschwitz, w obozie Auschwitz 27 stycznia. Będzie jej przewodził sekretarz skarbu, co jest istotnym sygnałem o tym, że strona amerykańska także przywiązuje dużą wagę do tych obchodów, które będą miały miejsce w Auschwitz. Myślę, że także będziemy mogli spodziewać się dobrego wystąpienia wiceprezydenta Pence’a w Jerozolimie podczas obchodów tam organizowanych – mówił sekretarz.

– Tu rzeczywiście jest tak, że mamy wyraźne poparcie dla decyzji prezydenta Dudy w sprawie nieobecności w Jerozolimie. Bardzo jasne niezadowolenie czy wręcz oburzenie z faktu nieudzielenia głosu polskiemu prezydentowi tamże i duża uwaga, jaką przywiązuje się do tych głównych uroczystości wyzwolenia niemieckiego obozu Auschwitz, czyli tych, które będą miały miejsce w Polsce 27 stycznia – twierdzi Szczerski.

REKLAMA