Policja zlikwidowała ogromne plantacje konopi. „Narkotyki miały trafiać do pseudokibiców” [VIDEO]

plantacja konopi
Plantacja konopi Foto: policja.pl
REKLAMA

Sześć zlikwidowanych plantacji konopi, zabezpieczone ponad 9 kilogramów marihuany oraz zatrzymane trzy osoby – to wynik działań policjantów z wydziału ds. zwalczania przestępczości pseudokibiców. Narkotyki przeznaczono do dalszej dystrybucji.

W narkotyki, które tam produkowano, mieli zaopatrywać się na miejscu fani stołecznych klubów piłkarskich.

Na trop nielegalnego procederu związanego z uprawą marihuany na terenie Warszawy oraz w powiecie legionowskim wpadli stołeczni policjanci z wydziału ds. zwalczania przestępczości pseudokibiców. Wszystko wskazywało na to, że bossem grupy jest 45-latek. Wytwarzane w kilku miejscach narkotyki miały trafiać do pseudokibiców stołecznych klubów piłkarskich – informuje policja.

REKLAMA

Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna zdobył specjalistyczną wiedzę na temat produkcji narkotyków. Zajął się montażem urządzeń do ich uprawy. Doglądał jej, a wytworzoną tam marihuanę rozprowadzał na warszawskim rynku. W przestępczym procederze pomagały mu dwie kobiety. Z informacji policjantów wynikało, że wspólniczki szukały lokali przeznaczonych do prowadzenia nielegalnego interesu. Pilnowały też upraw oraz przygotowały narkotyki do dalszej dystrybucji.

Funkcjonariusze zlikwidowali 6 planacji, z których cztery znajdowały się w mieszkaniach na warszawskiej Pradze Południe, a dwie w miejscowości w powiecie legionowskim. Uprawę roślin wspomagał system sterowania elektronicznego zarządzający nawodnieniem, oświetleniem oraz temperaturą. Sprzęt w całości zdemontowano. Policjanci zabezpieczyli 225 doniczek z krzewami konopi oraz przejęli ponad 9 kilogramów gotowej marihuany.

45-latka oraz wspólniczki zatrzymano w miejscach, w których prowadzono proceder. Wszystkich przewieziono do Prokuratury Rejonowej w Legionowie. W związku z tym, prokurator przedstawił im w 17 zarzutów. Większość z nich dotyczy uprawy krzewów konopi innych niż włókniste mogącej dostarczyć znacznej ilości środków odurzających.

Mężczyzna oraz dwie kobiety są podejrzani także o udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Jej rolą była uprawa, „wytwarzanie oraz wprowadzanie do obrotu znacznych ilości środków odurzających w celu osiągnięcia korzyści majątkowych”.

Wszystkich tymczasowo aresztowano. Zatrzymanemu mężczyźnie i dwóm kobietom grożą kary wieloletniego pozbawienia wolności.

Źródło: policja.pl

REKLAMA