Mufti Abu Abdul Bari znany jako Shifa al-Nima i Dzihadi Dżabba – fanatyczny członek ISIS został schwytany przez irackie służby. Operację skomplikowały gigantyczne gabaryty terrorysty.
Abu Abdula Bariego schwytały w Mosulu przez irackie służby i oddziały antyterrorystyczne. W jego przypadku słowo „schwytany” nie oddaje istoty sprawy, bo za fanatycznym imamem nie trzeba było wcale się uganiać. Terrorysta waży 260 kilogramów i nie może się nawet ruszać.
Największym problemem było wyniesienie go z kryjówki i zabranie do aresztu gdyż w tym celu trzeba było ściągnąć specjalny samochód ciężarówkę. Był to wyposażony w podnośnik pick-up z otwartą paką.
Dzihadi Dżabba był jedną z najważniejszych figur ISIS w Iraku. Mufti odpowiadał za działania propagandowe i dawał religijne uzasadnienia dla zbrodni popełnianych przez terrorystów. Wprost usprawiedliwiał gwałty, niewolnictwo, masakry, czystki etniczne, niszczenie obiektów kultury. To on wydawał rozkazy egzekucji m.in kleryków i duchownych, którzy nie chcieli podporządkować się ISIS.
– Obrazki z zatrzymania muftiego Abu Abdul Bari tego monstrualnego potwora będą miały duży wpływ psychologiczny na islamistów – mówi w rozmowie z „New York Post” Maajid Nawaz, szef londyńskiego think tanku zajmującego się walką z terroryzmem.
– Islamiści nie znoszą obżarstwa. ISIS kreuje się na bojowników posiadających wyjątkową odwagę i dyscyplinę, podczas gdy ten mors jest jednym z ich najważniejszych duchownych. Ta śmieszna bestia, która nie potrafi nawet stać na swych nogach, wydawała najokrutniejsze rozkazy.