Dziennikarz „Gazety Wyborczej” płacze nad upadkiem Antify. „W życiu tak się nie zawiodłem”

Zdj. ilustr. Faszyści z Antify Fot. flickr/antifa
Zdj. ilustr. Faszyści z Antify Fot. flickr
REKLAMA

Dziennikarz „Gazety Wyborczej” Jacek Harłukowicz żalił się w mediach społecznościowych, że „Antifa w Polsce nie istnieje”. Takie przemyślenia naszły go po jednym z koncertów we Wrocławiu.

„Nie ma już we Wrocławiu ekipy. Nie ma bandy. Stoimy, pijemy drinki i kogo widzę? Na koncert Agnostic Front wchodzi Kadiszak z Obłędu i Konkwisty” – z żalem pisał dziennikarz „Wyborczej”.

Harłukowicz przyznał, że „podbił do niego, zagaił, co Ty tu chłopaku robisz? Jak ci k… wyszło, że możesz tu być?”. Kadiszuk miał powiedzieć, że pracownik Michnika obsmarowuje go w „Wyborczej”. „Potem coś tam coś tam, drżą mu ręce i… odchodzi” – czytamy.

REKLAMA

Później pojawić się miało także kilku przedstawicieli Blood & Honour. „I co? I nic? Podchodzę do nich. Mówię, ej to chyba nie jest impreza, na której jesteście mile widziani. Przed chwilą ze sceny AF grali „Nazi Punks Fuck Off”. Jeden z grubasów się sadzi. Macha łapami. Pytam: chcesz się bić? Bo jestem sam. Idźcie stąd po prostu. To nie jest miejsce dla Was. Scenę obserwuje kilkadziesiąt osób. Wszyscy mają w ch…, że naziole przyszli na koncert, który ma być antyfaszystowskim świętem” – żalił się Harłukowicz.

„I tylko sobie myślę, że to całe pierdolenie o załodze, ekipie, antifa ble ble chuja jest warte. Naziole bawili się na koncercie AF, Gorilla Biscuitd, H2O. Koniec, kurwa, świata” – podsumował swoje przemyślenia dziennikarz „Wyborczej”.

„Nigdy w życiu tak się nie zawiodłem. Jest mi cholernie przykro, jest mi wstyd. Antifa w Polsce nie istnieje 🤷♂️” – napisał.

Harłukowicz broni przed Antifą

Z relacji Kadiszaka na Facebooku wynika natomiast, że Harłukowicz nękał go jeszcze po koncercie.

„Jacek Harłukowicz redaktor z Gazety Wyborczej, straszy mnie dziś przez messengera, że mnie wsadzi do więzienia i że dzięki niemu Antifa mnie wczoraj nie zlinczowała!!!” – czytamy.

„Byłem wczoraj na koncercie Agnostic Front we Wrocławiu i tyle nienawiści do mojej osoby dawno nie widziałem! Harłukowicz był w swoim poście zawiedziony że, Kadi był na koncercie i ekipa Antifa z Wrocławia nic z tym nie zrobiła,czyli chyba według Harłukowicza mieli mnie chyba zajebać!” – napisał.

Źródła: Twitter/Facebook

REKLAMA