Grzegorz Braun mówi wprost: „Brak kary śmierci to popyt na dezercję, zdradę, szpiegostwo” [VIDEO]

Grzegorz Braun. Foto: PAP
Grzegorz Braun. Foto: PAP
REKLAMA

Grzegorz Braun był gościem w „Skandalistach” w Polsat News. W rozmowie z Agnieszką Gozdyrą podniósł m.in. temat przywrócenia kary śmierci.

Grzegorz Braun przekonywał, że jeśli kara śmierci nie wróci do polskiego kodeksu karnego, znaczy to, że „cywilizacja upada”.

Kara główna, jako kara wyjątkowa, jasna rzecz, powinna dotyczyć morderców, czyli zabójców z premedytacją, zdrajców stanu, szpiegów i dezerterów w obliczu wroga – mówił poseł Konfederacji.

REKLAMA

W polskim kodeksie karnym nie ma kary na tych, którzy publicznie wypowiadają lojalność państwu polskiemu – a to np. była pani sędzia jednego z najwyższych sądów, która przed laty mówiła, że jeśli jest kolizja między prawem polskim a prawem unijnym, to oczywiście koniecznie trzeba stać na gruncie tego drugiego – dodał.

Suwerenność państwa polskiego przede wszystkim. Prymat prawa polskiego nad każdym zewnętrznym – podkreślił Braun.

Agnieszka Gozdyra przekonywała, że w historii zdarzały się przypadki straceń niewinnych ludzi, skazanych na karę śmierci. Jak mówiła, był to jeden z powodów, dla których „cywilizowane kraje” zdecydowały się na jej wycofanie.

Bardzo ubolewam, ale to nie są cywilizowane kraje. (…) Poprzedni prezydent, prezydent-rezydent – tak o nim mówiłem w kampanii 2015 roku, podpisał taki akt prawny, który znosi możliwość wykonywania kary głównej nawet w stanie wojny. Cóż to jest innego, jak nie popyt na dezercję, zdradę, szpiegostwo – skwitował polityk.

Jak podkreślał Braun, „polskiej racji stanu i polskiego interesu nie da się realizować bez przykładnego karania zdrajców, szpiegów, dezerterów w obliczu wroga, nie mówiąc o przypadkach bestialstwa”.

Są tacy, którzy uważają, że pan może być zdrajcą. Co więcej, pan sam na siebie doniósł do prokuratury w tej sprawie – przypomniała Gozdyra.

Bardzo dziękuję, że pani o tym przypomina, że ja napisałem taką autodenuncjację i to dwa razy. W związku z tym jestem prawdopodobnie jedynym człowiekiem w tym studio, a może nawet w tej części świata, który ma to na papierze, że nie jest faszystą i nie jest ruskim szpiegiem – powiedział Grzegorz Braun.

Fragmenty programu „Skandaliści” z udziałem Grzegorza Brauna można obejrzeć tutaj.

Źródło: Twitter

REKLAMA