Koniec dyktatury mężczyzn na… znakach drogowych. Tym razem idiotyzm made in Suisse [VIDEO]

Nowe znaki w Genewie Fot. Twitter
REKLAMA

W Genewie „sfeminizują” znaki informujące o przejściach dla pieszych. Z 500 tego typu znaków miejskich, na których tradycyjnie widnieje piktogram przechodzącego po pasach człowieka, połowa zostanie urozmaiconych o sylwetki kobiet, a nawet par lesbijek.

Szwajcarska Genewa chce być pionierem promocji równości kobiet i mężczyzn w kraju. Postępy « Postępu » dotarły więc i na oznaczenia drogowe. Skutkuje to zaskakującymi inicjatywami.

Zwykle bardzo praktyczni i oszczędni Szwajcarzy, są tym razem gotowi na kosztowne fanaberie. Może to świadczyć, że sprawa jest poważna, a « postęp » triumfuje.

REKLAMA

Na nowych znakach informujących o przejściach dla pieszych, poza sylwetkę mężczyzn i kobiet, pojawią się też seniorzy, kobiety w ciąży, czy pary lesbijek. W sumie będzie to 6 wersji. Oby tylko mieszkańcy nie zrozumieli tego, że każde przejście dedykowane jest innej grupie ?

Genewa chce w ten sposób « promować różnorodność ». Ratusz twierdzi, że « nie chodzi tu o gadżet, ale sposób na pokazanie ewolucji społeczeństwa » i wywołanie « refleksji nad miejscem kobiet w przestrzeni publicznej ». Tak przynajmniej twierdzi radna Sandrine Salerno. Radni Genewy chętnie by też « sfeminizowali » światła, ale tutaj obowiązują ich przepisy federalne.

Oby tylko wyborcy, po « wywołaniu refleksji », nie doszli do wniosku, że nie chcą bynajmniej marnotrawienie swoich pieniędzy… Tym bardziej, że pewne środowiska już pytają o znaki z piktogramami np. środowiska LGTB i zmianom takim końca nie widać.

Źródło : VA/ Tribune

REKLAMA