Pluralizm wg lewaków. Krakowski MOCAK i Bunkier Sztuki nie chcą patronatu Radia Kraków, bo na antenie występuje ks. abp Marek Jędraszewski. Forsę od państwa jednak biorą…

Bunkier sztuki w Krakowie. I pomyśleć, że piłem tam kawę z obecnym Prezydentem
REKLAMA

Wyborcza” informuje z satysfakcją, że Maria Anna Potocka, dyrektor MOCAK i Bunkra Sztuki, wypowiedziała wieloletnią umowę patronacką zawartą z Radiem Kraków. Powodem są „pogadanki” na antenie krakowskiego Arcybiskupa.

Patronat medialny oznaczał informowanie o wystawach pokazywanych w obu instytucjach zarządzanych przez panią Potocką. Podobny kontrakt Radio Kraków od lat zawiera z czołowymi instytucjami kultury w Małopolsce. Tak jest w przypadku Zamku Królewskiego na Wawelu, Filharmonii czy Muzeum Narodowego. Nie trudno zgadywać, kto na „partnerstwie” bardziej korzystał.

Zapewne Mocak i Bunkier połączone unią personalną jednej pani dyrektor uznały, że na ich imprezy i tak przychodzi tylko „Krakówek”. Wystarczą więc anonse zamieszczane w lokalnym dodatku „Wyborczej”.

REKLAMA

Ciekawy jest powód tej „manifestacji” dwóch miejskich instytucji kultury. Są to wg „Wyborczej” „niedzielne pogadanki” ks. abpa Marka Jędraszewskiego na antenie radia. Metropolita jak wiadomo ma u lewaków „przechlapane”.

Jednak „bezczelne są te k… i zuchwałe”, bo robią sobie lokalną politykę korzystając z państwowych dotacji. Prezydent Miasta Krakowa Jacek Majchrowski złożył w maju 2005 roku wniosek o dofinansowanie projektu utworzenia Muzeum Sztuki Współczesnej ze środków Ministerstwa Kultury. Dotację dostał i tak powstał kolejny przyczółek „postępu”.

Obiekt jest współfinansowany ze środków unijnych, miejskich i ministerstwa kultury. W 2010 roku nastąpiło oddanie budynku MOCAK-u. Jego wystawy są ciągle dofinansowywane ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Galeria Sztuki Współczesnej „Bunkier Sztuki” powstała jeszcze w roku 1965. Jest to placówka finansowana przez Miasto Kraków.

Dyrektor chce własnych „pogadanek”?

Radio Kraków na wypowiedzeniu umowy nie straci. Zaangażowanie polityczne dyrektorki też nie dziwi. To ona wszak uważa, że „dopóki kobiety nie będą miały prawa do kapłaństwa, dopóty nie będzie równouprawnienia” i pewnie sama chciałaby prowadzić „niedzielne pogadanki” w miejsce Arcybiskupa…

Dyrektor jest mocno zaangażowana politycznie. Była autorką m.in.utworu political fiction „Wypadek polityczny”,poświęconego katastrofie smoleńskiej. Był to jak sama mówi „wkurzony esej”. Warto przypomnieć, że minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński nie wniósł sprzeciwu wobec zamiaru powołania Potockiej na dyrektora Bunkra Sztuki bez przeprowadzania konkursu. 

W Muzeum Sztuki Współczesnej MOCAK odbywają się często imprezy feministyczne i króluje sztuka „postępowa”. „Partnerem” Galerii Bunkier jest teraz „Le Monde diplomatique”, polska wersja francuskiego miesięcznika, dodatku do „Le Monde’a”.

Wśród publikowanych autorów roi się od marksistów, neomarksistów i komunistów. Chwalą się, że publikowali takich autorów jak Ryszard Kapuściński, Naomi Klein, Zygmunt Bauman, Elfriede Jelinek, Jacques Derrida, Noam Chomsky, Antonio Negri, Eric Hobsbawm, Susan George, Loïc Wacquant, Immanuel Wallerstein, czy Slavoj Žižek. 51% udziałów ma „Le Monde”, własność czeskiego miliardera Daniela Kretinskyego, który zarabia pieniądze u Putina. To rzeczywiście znacznie lepszy „partner medialny”, niż Radio Kraków.

Źródło: Gazeta Wyborcza

REKLAMA