29-latka z ISIS znów w Norwegii. Rząd pozwolił na to „ze względów humanitarnych”

Muzułmanka/Obrazek ilustracyjny/Fot. Pixabay
Muzułmanka/Obrazek ilustracyjny/Fot. Pixabay
REKLAMA

29-latka, która dołączyła do ISIS, znów jest w Norwegii. Wszystko za sprawą decyzji rządu, który umożliwił jej wjazd do kraju. Wcześniej przebywała w obozie dla więźniów w Syrii.

W Norwegii rozpętała się gorąca dyskusja po tym, jak rząd „ze względów humanitarnych” zezwolił bojowniczce ISIS przylot do kraju. Kobieta wróciła do Europy w sobotę, wraz z 5-letnim synem i 3-letnią córką. Chłopiec jest poważnie chory.

Tworząca koalicję rządową Partia Postępu wyraziła zdecydowany sprzeciw wobec decyzji władz. Przywódcy koalicji mają przedyskutować całą sprawę podczas nadzwyczajnego spotkania. Jak podaje „New York Times”, kilku prominentnych polityków ugrupowania oświadczyło, że jeśli ich warunki nie zostaną spełnione, wówczas odejdą z koalicji. Oznacza to, że w skrajnym wypadku spór ten może doprowadzić nawet do upadku rządu.

REKLAMA

Ta kobieta odwróciła się od nas. Nienawidzi wszystkiego, za czym się opowiadamy. Przyłączyła się do przerażającej armii terroru i przyczyniła do ścinania głów, palenia i morderstw niewinnych kobiet, dzieci i dorosłych. Nie chcemy takich osób w Norwegii i zdecydowanie nie chcemy, aby norweskie władze wydawały ogromne zasoby na ich transport do Norwegii – skomentował rzecznik Partii Postępu Jon Engen-Helgheim.

Kobieta wychowała się w Oslo w norwesko-pakistańskiej rodzinie. Jednak w 2013 roku postanowiła wyjechać do Syrii. Tam wzięła ślub z bojownikiem ISIS. Po jego śmierci związała się z kolejnym członkiem tej islamistycznej organizacji.

Ostatnio kobieta wraz z dwójką dzieci przebywała w kurdyjskim obozie dla więźniów. Norweski rząd postanowił jednak pozwolić jej na przylot do kraju. Kobietę aresztowano ze względów bezpieczeństwa tuż po tym, jak opuściła samolot. W poniedziałek po raz pierwszy usłyszy zarzut o przynależność do organizacji terrorystycznej.

To kobieta, która chce zmierzyć się ze swoją przeszłością. Ale to do prokuratorów należy udowodnienie jej zarzutów. Nie jest oskarżona o walkę ani pełnienie roli wojskowej. Sednem sprawy jest fakt, że była w Syrii i utrzymywała stosunki z ludźmi związanymi z organizacjami terrorystycznymi – twierdził prawnik kobiety Nils Christian Nordhus.

Źródło: wp.pl

REKLAMA