Multi-kulti w praktyce. 150 obszarów kontrolowanych przez islamistów

muzułmanin/Francja: Marsz przeciw islamofobii w Paryżu Fot. Twitter (worldiy)
Francja: Marsz przeciw "islamofobii" w Paryżu Fot. Twitter (worldiy)
REKLAMA

Francja ulega coraz bardziej ulega procesowi islamizacji. Władze kraju muszą więc przedstawić plan działania. Jednak w dobie politycznej poprawności zapewne będą unikać „ryzyka stygmatyzacji muzułmanów”.

Francja ma poważny problem. W Pałacu Elizejskim 5 i 16 grudnia 2019 roku doszło do spotkania części rządu. Udział w nim wzięli członkowie resortów spraw wewnętrznych, sprawiedliwości, edukacji oraz zdrowia. Nie zabrakło również przedstawicieli lokalnych władz i młodzieży.

Z Francji regularnie napływają informacje o atakach islamistów. 5 stycznia w podparyskim Villejuif ofiarą jednego z takich napastników padł 56-letni Polak. Jak przyznał prokurator Metz, nożownik jest znany policji i ma swoją teczkę w aktach osób zradykalizowanych (słynne dossier S).

REKLAMA

Francuskie służby specjalne DGSI zmapowały tereny kontrolowane przez islamistów we Francji. Według ich danych, takich obszarów jest aż 150. Dokument opatrzono jednak klauzulą tajności. Nie został on ujawniony nikomu, oprócz ministra spraw wewnętrznych. Dostępu do niego nie mieli nawet zainteresowani ministrowie.

Według portalu magnapolonia.org, poza przedmieściami Paryża, Lyonu i Marsylii, zagrożone są także miasta na północy kraju. Chodzi m.in. o Maubeuge, w którym w jednym z lokali wyborczych Związek Francuskich Demokratów Muzułmańskich (UDMF) dostał aż 40 proc. poparcia. Napięte nastroje panują także w Denain i Roubaix. Zdaniem prefektów, „sytuacja rozwija się w niebezpiecznym kierunku”.

Ponadto, jak podaje magnapolonia.org, zaskakująca jest obecność islamistów w miasteczkach w regionie Owernia-Rodan-Alpy. Przede wszystkim zaś w departamentach Górna Sabaudia, Ain i Isère – w majteczkach Annemasse, Bourg-en-Bresse, Oyonnax czy Bourgoin-Jallieu.

Źródło: magnapolonia.org

REKLAMA