PiS chce dla siebie jeszcze jednego wicemarszałka. Proponuje zmianę prawa

Senat/fot. ilustracyjne/fot. Kancelaria Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, CC BY-SA 3.0 pl/Wikimedia
Senat/fot. ilustracyjne/fot. Kancelaria Senatu Rzeczypospolitej Polskiej, CC BY-SA 3.0 pl/Wikimedia
REKLAMA

Partia rządząca chce rozszerzenia składu prezydium Senatu i powołania jeszcze jednego wicemarszałka z Prawa i Sprawiedliwości. Opozycja nie chce o tym słyszeć.

Marszałkiem jest Tomasz Grodzki z Koalicji Obywatelskiej, a jego zastępcami Bogdan Borusewicz z KO, Michał Kamiński z PSL, Gabriela Morawska-Stanecka z Lewicy oraz jedyny reprezentant PiS Stanisław Karczewski.

Jak pisze środowa „Rzeczpospolita”, PiS chciałby to zmienić i rozszerzyć swój udział w prezydium izby wyższej. Kandydatem na kolejnego wicemarszałka ma być senator Michał Seweryński. To profesor prawa i były rektor Uniwersytetu Łódzkiego. W czasie pierwszych rządów PiS (2005-07) kierował resortami edukacji narodowej oraz nauki.

REKLAMA

Gazeta podkreśla, że obecnie wybór jeszcze jednego wicemarszałka formalnie nie jest możliwy. Regulamin izby głosi bowiem, że „Senat wybiera nie więcej niż czterech wicemarszałków”. By móc forsować kandydaturę prof. Seweryńskiego, Klub PiS zgłosił więc projekt nowelizacji regulaminu Senatu, przewidujący zwiększenie liczby wicemarszałków do pięciu.

Szanse na realizację pomysłu są jednak niewielkie. – Przy ustalaniu liczebności prezydium trzeba pamiętać, że senatorów jest tylko 100 – mówi cytowany przez „Rz” senator KO Marek Borowski.

Poza tym trzeba brać pod uwagę kwestie równowagi decyzyjnej. Już dziś Koalicja Obywatelska ma dwóch na pięciu członków prezydium. Wprawdzie PSL i Lewica są traktowane też jako rządząca Senatem opozycja, jednak nie na wszystko mają takie poglądy jak KO. Po rozszerzeniu prezydium zwiększyłoby się ryzyko przegłosowania marszałka, co nie powinno mieć miejsca – dodaje Borowski.

Źródło: Rzeczpospolita

REKLAMA