Tablice „Strefa wolna od LGBT” przed wjazdem do miast

LGBT Fot.: Twitter / Bart Staszewski
Fot.: Twitter / Bart Staszewski
REKLAMA

Środowiska LGBT protestują przeciwko zakazowi szerzenia swojej ideologii. Ich nowy pomysł rozpalił internautów.

Kilkadziesiąt polskich samorządów, od gmin, przez powiaty po województwa przyjęło uchwały o strefach wolnych od LGBT. To nie spodobało się lokalnym gejom i ich sympatykom.

W ramach akcji „odwetowej” środowiska LGBT zamówiły tablice, wzorowane na prawdziwych znakach drogowych i rozwiesiły przed wjazdem do miejscowości. Na tablicach ostrzegawczych znalazły się napisy m.in. w języku polskim i angielskim „Strefa wolna od LGBT”.

REKLAMA

Natomiast środowiska homoseksualistów zaczęły udostępniać zdjęcia z tablicami i miejscowościami w mediach społecznościowych. To wywołało zamieszanie i nawet Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar nie był w pełni zadowolony z aktywności swoich pupili.

– Tabliczki są zbędne. Twarze ludzi przemawiają same za siebie i to powinno być siłą projektu – napisał Bodnar na Twitterze.

Za akcją stoi Bartosz Staszewski, organizator Marszu Równości w Lublinie.

– Projekt fotograficzny „Strefy Wolne od LGBT” ma skłonić do rozmowy nad lokalnymi rezolucjami jakie powzięli samorządowcy. Pojadę do 36 takich stref i sfotografuje mieszkańców LGBT – przekazał mediom Staszewski.

Źródło: Radio Zet

REKLAMA