
Chiński koronawirus 2019-nCoV rozprzestrzenia się. Jak wynika z informacji państwowej agencji prasowej Chin, początkowych objawów zakażenia jest więcej niż na początku sądzono.
Lekarze ze szpitala w Wuhan, miasta uważanego za centrum epidemii, poinformowali, że początkowym objawem zakażenia są nie tylko gorączka i problemy z układem oddechowym. Chiński koronawirus może powodować także poprzez problemy z układem trawiennym, nerwowym, sercowo-naczyniowym oraz problemy okulistyczne.
Chińskie władze zadecydowały o zamknięciu już 13 miast. Łącznie żyje w nich około 37 mln ludzi. Oprócz Wuhan, dotyczy to także miast Huanggang, Xianning i Chibi. W Ezhou wstrzymano transport. Zamknięto również Muzeum Narodowe oraz zoo w Pekinie oraz Disneyland w Szanghaju.
Oficjalnie mówi się o 830 zakażonych i 25 zgonach z powodu koronawirusa.
Tymczasem zbliża się chiński Nowy Rok. Pekin odwołał publiczne obchody. Podobne decyzje spodziewane są także m.in. w Honkongu czy Makau.
W sieci pojawiło się także wideo z udziałem lekarzy ze szpitala w Wuhan. W specjalnych kombinezonach życzą chińskim obywatelom szczęśliwego nowego roku.
Surrealistyczne wideo z #Chiny. Lekarze w specjalnych kombinezonach antywirusowych życzą szczęśliwego nowego roku. #Wuhan : „Jesteśmy tutaj, nie martw się i świętuj!" pic.twitter.com/3KWP6hsxPk
— Mag (@czarymarybum777) January 24, 2020
W Wuhan w ekspresowym tempie ma powstać specjalny szpital dla zakażonych koronwirusem. Jego budowa ma potrwać maksymalnie do 3 lutego. Są też doniesienia mówiące o sześciu dniach.
Według organizacji SOS Lekarzy Świata, pierwszy przypadek chińskiego koronawirusa odnotowano już w Europie. Mężczyzna jest leczony w Bordeaux we Francji. Zgłosił się z gorączką i kaszlem do miejscowego szpitala akademickiego.
Źródła: Facebook KiKŚ – Konflikty i katastrofy światowe/Twitter/nczas.com