Portugalia przestaje być rajem dla emerytów. Najpierw ściągali ich z całej Europy, a teraz opodatkują

Pod niebem portugalskiego Algavre Fot. ilustr. Wikipedia
REKLAMA

Mieszkający w Portugalii emeryci i renciści mogą wkrótce zostać opodatkowani. W ostatnich latach Portugalia przyciągnęła do siebie tysiące nowych rezydentów – europejskich emerytów. Wabiono ich nie tylko słońcem i plażami ale i ulgami podatkowymi.

W czasie kryzysu finansowego w 2009 r., Lizbona przyznała emerytom dziesięcioletnie zwolnienia z podatku dochodowego. Warunkiem było zamieszkanie w Portugalii przez co najmniej sześć miesięcy w roku. Teraz postanowili od tej obietnicy odejść. I jak tu ufać socjalistom?

Obecnie rządzi tu Portugalska Partia Socjalistyczna. Jej rząd proponuje 10% podatek od dochodów emerytów unijnych mieszkających w Portugalii, chociaż ci byli zwolnieni z takiego podatku na dziesięć lat. Nowelizacja ustawy budżetowej na 2020 r. kładzie temu kres.

REKLAMA

Mniejszościowy rząd socjalistyczny wyłoniony po wyborach parlamentarnych w październiku ubiegłego roku ma ciche wsparcie radykalnej lewicy. PS ma tylko względną większość 108 posłów w liczącym 230 miejsc parlamencie. W zabawach w Janosika lewica zawsze się jednak jednoczy.

W kurortach nadmorskich okolic Algavre, które są najpopularniejszymi miejscami osiedlenia się emerytów – Francuzów, Brytyjczyków, czy Włochów, paniki jeszcze nie ma. Wszak to tylko 10%, a przy okazji przechodzą przyspieszony kurs ekonomii socjalistycznej. Nauczą się, że socjalistom ufać nie można!

Źródło: Ouest France

REKLAMA