Krzysztof Jackowski w NCzasTV! O Konfederacji i ustawie 447: „Problem jest bardzo poważny” [VIDEO]

Krzysztof Jackowski mówił o Konfederacji i niebezpieczeństwie z ustawą 447.
Krzysztof Jackowski mówił o Konfederacji i niebezpieczeństwie z ustawą 447.
REKLAMA

Jasnowidz Krzysztof Jackowski był gościem NczasTV. Z Marcinem Janem Orłowskim rozmawiał na temat uległości w polskiej polityce. Wspomniał też pozytywnie o Konfederacji. Według niego to formacja pełna zasad, charakteru i niezależności politycznej.

Marcin Jan Orłowski zapytał jasnowidza, czy Andrzej Duda może być pewnym wygranej? Jak podkreślił, wielu ekspertów uważa, że obecny prezydent nie wygra bez głosów wyborców Konfederacji.

– Powiem tak. To, że Konfederacja, to już nie chodzi nawet o Pana Bosaka, ale ogólnie Konfederacja jest to dla wielu młodych, ale nie tylko młodych wyborców, bardzo poważna siła. Siła charakteru tej partii, zasad i na pewno niezależności politycznej – zaczął Krzysztof Jackowski. 

REKLAMA

– Większość społeczeństwa nie dojrzała jeszcze do tego, że Polska może mieć rząd, który jest niezależny. Który nie patrząc na swoją siłę ekonomiczną na świecie, jest w stanie odpowiadać każdemu prezydentowi świata to, co mówi Polska racja stanu i polski interes. A nie to co mówi polska usłużność, względem niektórych krajów.

– Widać wyraźnie, że polskie rządy, nie tylko obecne, ale też poprzednie, kierowały się w dużej mierze usłużnością. Nazwijmy to ogólnikowo, usłużnością amerykańską. Tu jest problem, bo w tym i ubiegłym roku Polska dostała mocno w oba policzki. Z lewa i prawa za swoją usłużność.

– Weźmy choćby ubiegłoroczna naradę na temat Iranu, która się odbyła w Polsce. Wysoki rangą polityk amerykański (Pompeo) nawoływał do tego, aby Polska w końcu zaczęła regulować należność z ustawy 447. Było to powiedziane w miejscu, gdzie nie powinno być powiedziane. Gdyż narada dotyczyła innej kwestii, bardzo ważnej zresztą.

Problem 447

– Wszyscy widzą, rząd zresztą odwołał projekt Kukiz’15, który złożył projekt odwoławczy do tej ustawy (447). Z tego co pamiętam PiS odwołał w ogóle obrady Sejmu tego dnia. Obiecane było, że po wyborach sprawa wróci na wokandę sejmową. Uwaga! Dochodzimy do wyborów prezydenckich, a w Sejmie ani wudu, ani słychu na ten temat.

– Problem jest bardzo poważny, dlatego, że ta uchwała, która powstała w USA, weszła w życie. Rząd się do tego nie ustosunkował, polska racja stanu się do tego nie ustosunkowała! W tym momencie My możemy mieć z tym duże problemy. Nie tylko w kwestii opinii publicznej.

Poniżej cały wywiad.

REKLAMA