Finał głośnego procesu Krystyny Pawłowicz przeciwko Jerzemu Owsiakowi. Była posłanka wygrała z szefem WOŚP.
Sąd Okręgowy w Warszawie podtrzymał wyrok sądu I instancji w sprawie Krystyny Pawłowicz przeciwko Jerzemu Owsiakowi. Chodzi o słowa jakie wypowiedział Owsiak wobec ówczesnej posłanki PiS podczas Przystanku Woodstock.
– Niech pani spróbuje seksu. Poczuje pani motyle w brzuchu, poczuje pani rozluźnione plecy. Poczuje pani kwiat we włosach, a przez to w głowie też się może poukładać – szydził szef WOŚP.
Owsiak, jeszcze przed zapadnięciem wyroku, przeprosił Pawłowicz. Ta jednak pozostała niebłagana.
Pawłowicz domagała się uznania Owsiaka winnym i skazania go na prace społeczne.
Sąd stwierdził winę oskarżonego, ale nie uznał szefa WOŚP za osobę skazaną. Natomiast Owsiak musi zapłacić 3 tys. złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym.
Sąd Okręg.w II inst.utrzymał w całości wyrok w spr. karnej
wytoczonej przeze mnie J.Owsiakowi za znieważenie na imprezie Woodstock.
Stwierdził winę J.O i warunkowo umorzył postęp.w zawieszeniu na 1 rok,plus wpłata na org.społ.
Wyrok jest prawomocny.— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) January 30, 2020
– Poprosiliśmy o uzasadnienie i po otrzymaniu uzasadnienia na piśmie będziemy podejmować decyzję, czy w tej sprawie wystąpimy do Rzecznika Praw Obywatelskich o wniesienie kasacji – zapowiedział adwokat Owsiaka, mec. Jacek Dubois.
Źródło: Super Express