Koronawirus: już 100 osób pod obserwacją w Polsce. GIS wyjaśnia, co oznacza stan zagrożenia zdrowia publicznego o znaczeniu międzynarodowym

Koronawirus z Wuhan zastraszył cały świat Obrazek ilustracyjny. Źródło: pixabay
Koronawirus z Wuhan zastraszył cały świat Obrazek ilustracyjny. Źródło: pixabay
REKLAMA

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) w związku z koronawirusem ogłosiła stan zagrożenia zdrowia publicznego o znaczeniu międzynarodowym. Termin ten używany jest w sytuacji ryzyka rozprzestrzeniania się choroby, co wymaga skoordynowanej reakcji państw – wyjaśnia Główny Inspektorat Sanitarny (GIS).

W świetle Międzynarodowych Przepisów Zdrowotnych WHO (IHR – International Health Regulation), wystąpienie niektórych zdarzeń dotyczących bezpieczeństwa zdrowia publicznego, mających zasięg międzynarodowy, można określić jako zagrożenie zdrowia publicznego o znaczeniu międzynarodowym (PHEIC – Public Health Emergency of International Concern).

Termin „Zagrożenie zdrowia publicznego o znaczeniu międzynarodowym” został zdefiniowany w IHR jako wydarzenie nadzwyczajne, stanowiące zagrożenie w związku z międzynarodowym rozprzestrzenianiem się chorób, potencjalnie wymagające skoordynowanej międzynarodowej reakcji.

REKLAMA

GIS przypomina, że odpowiedzialność za ustalenie, czy dane wydarzenie należy do tej kategorii, spoczywa na Dyrektorze Generalnym WHO i wymaga zwołania komitetu ekspertów – Komitetu Nadzwyczajnego IHR. Komitet ten doradza Dyrektorowi Generalnemu w sprawie zalecanych środków, które należy ogłaszać w sytuacjach nadzwyczajnych, zwanych zaleceniami tymczasowymi.

Ograniczyć ruch międzynarodowy

Tymczasowe zalecenia obejmują środki zaradcze, które mają zostać wdrożone przez państwo, którego PHEIC dotyczy lub przez inne kraje. Celem jest zapobiegania lub ograniczenia międzynarodowego rozprzestrzeniania się choroby powodującej zagrożenie i uniknięcia niepotrzebnej ingerencji (o ile to możliwe) w pasażerski i towarowy ruch międzynarodowy.

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła w czwartek po spotkaniu komitetu kryzysowego, że rozprzestrzenianie się koronawirusa stanowi obecnie zagrożenie zdrowia publicznego o zasięgu międzynarodowym. Dyrektor generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus poinformował m.in., że organizacja jest przeciwna ograniczeniom w podróży i handlu z Chinami z powodu koronawirusa. Wyraził też przekonanie, że środki, które Chiny podejmują, są wystarczające, by „odwrócić trend”.

Nowy koronawirus (2019-nCoV) prawdopodobnie pojawił się pod koniec 2019 r. na targu owoców morza w Wuhan (Chiny). Początkowe objawy zakażenia tym wirusem to gorączka i suchy kaszel. Po tygodniu mogą się pojawić zaburzenia układu oddechowego, wymagające leczenia szpitalnego. Koronawirus wywołuje zapalenie płuc, które w niektórych przypadkach bywa śmiertelne.

100 osób pod obserwacją w Polsce

Chińskie media dobosza, że liczba potwierdzonych przypadków zakażenia nowym koronawirusem w Chinach przekroczyła 10 tys.. Jest już wyższa niż liczba odnotowanych na całym świecie infekcji wirusem SARS w czasie epidemii w latach 2002-2003. W Chinach zachorowało już ok. 10 tys. osób, ok. 100 przypadków wykryto za granicą. Z powodu zakażenia zmarło w Chinach 212 osób. Nie pojawiły się doniesienia o zgonach w innych krajach.

W Polsce – jak podał w czwartek minister zdrowia Łukasz Szumowski – aktywnym monitoringiem w kontekście koronawirusa objętych jest ponad 100 osób. Szef MZ apeluje o tonowanie emocji i rozsądne reakcje na „wszelkie, teraz istniejące, zwykłe, jesienne infekcje” w Polsce.

Jego zdaniem grypa jest w tej chwili większym problemem niż koronawirus z Wuhan. W pierwszych trzech tygodniach stycznia zanotowano w Polsce 339 tys. przypadków zachorowań i podejrzeń zachorowań na grypę. Z powodu tej choroby zmarło pięć osób.

(PAP)

REKLAMA