Kardynał Philippe Barbarin został wcześniej skazany przez sąd I instancji za to, że nie zgłosił do władz czynów pedofilskich rzekomo popełnionych przez byłego już księdza Bernarda Preynata. Teraz odbyła się rozprawa apelacyjna, która Kard. Barabrina uznała za niewinnego.
Sądowe zwycięstwo ks. kard. Philippe’a Barbarina miało miejsce w czwartek 30 stycznia w Sądzie Apelacyjnym w Lyonie. Organ unieważnił tym samym niekorzystny dla kapłana wyrok z marca 2019 r., który skazywał go na pół roku więzienia za rzekomą ochronę byłego księdza Bernarda Preynata.
Przeciw Preynatowi toczy się odrębna rozprawa. Byłemu księdzu zarzuca się molestowanie seksualne dziesięciorga dzieci w latach 1985-1995. Grozi mu nawet wyrok do 10 lat więzienia, a rozstrzygnięcie zapadnie 16 marca.
Ks. Kard. Barbarin objął stanowisko arcybiskupa Lyonu dopiero w 2002 r. W 2014 r. jedna z ofiar Bernarda Preynata ujawniła ordynariuszowi, że była ofiarą byłego proboszcza. Kardynałowi zarzucono, że nie doniósł prokuraturze.
W pierwszej instancji został skazany wyrokiem w zawieszeniu, nie bez presji medialnej. 18 marca 2019, podczas wizyty w Watykanie złożył rezygnację z obowiązków arcybiskupa metropolity lyońskiego. Papież Franciszek dymisji nie przyjął, oczekując wyniku procesu apelacyjnego. 70-letni ks. Kard. Philippe Xavier Christian Ignace Marie Barbarin pozostanie jeszcze na urzędzie.
Źródło; VA. AFP. France Info
