
Główny Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkas był gościem w poniedziałkowej „Rozmowie Piaseckiego” w TVN24. GIS wypowiadał się na temat cen papierosów. Według niego cena za paczkę powinna być dużo wyższa. „Nawet 100 złotych” – żartował.
– 70 tys. ludzi umiera z powodów chorób odtytoniowych. Nakłady na leczenie tych chorób są zupełnie niewyobrażalne – mówił w TVN24 Główny Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkas.
Jedynym sposobem na walkę z takim stanem rzeczy, jaki GIS był w stanie wymyślić, jest podniesienie ceny paczki papierosów.
– Papierosy powinny być w ogóle niedostępne z powodów cenowych, trzeba pokazywać, że to jest coś zupełnie nieracjonalnego – stwierdził Pinkas.
Inspektor „półżartem” rzucił nawet kwotę „100 złotych za paczkę”. To oczywiście kwota symboliczna, ale Pinkas przyznał, że w jego opinii cena papierosów powinna być bardzo wysoka.
GIS wyznał, że jest zwolennikiem interwencjonizmu i wierzy w tego typu mechanizmy, które zdrowo myślącemu Polakowi przywodzą na myśli PRL.
– Doskonale wiemy, że mechanizmy państwowe, interwencyjne, są bardzo skuteczne. One są tak samo skuteczne, jak dobra edukacja i sprowadzenie tego do sytuacji, że ktoś, kto pali, to jest po prostu obciach – uważa inspektor.
Nic to, że przykład z Francji doskonale nam obrazuje, że tego typu rozwiązania się nie sprawdzają. Francja powoli dochodzi do pułapu ceny 10 euro za paczkę papierosów pod koniec 2020 roku. Dwa razy w roku wprowadzane są podwyżki, za każdym razem uzasadniane troską o zdrowie obywateli. Jednak obywatele na troskę się wypinają i kupują coraz częściej tytoń z przemytu.
Francuskie służby celne poinformowały właśnie, że liczba konfiskat papierosów wzrosła w 2019 roku o 49%. Zapewne niedługo tak samo będzie wyglądała sytuacja w Polsce.
Źródło: TVN24/Le fIgaro/AFP/Nczas.com