
Watykan wysłał do Chin, począwszy od 27 stycznia, około 600-700 tys. masek – informuje „Global Times” wicerektor Papieskiego Uniwersytetu Urbaniańskiego, ks. Vincenzo Han Duo. Akcję zlecił papież Franciszek. Chodzi o to by Koronawirus się nie rozprzestrzeniał. Problem w tym, że maski nie są dla niego żadną przeszkodą.
Ks. Vincenzo Han Duo, papieski jałmużnik kard. Konrad Krajewski, oraz wspólnota Chińczyków mieszkających we Włoszech koordynowali akcję wysłania do Chin 600–700 tys. masek. Chodzi o to, by koronawirus się nie rozprzestrzeniał.
Papież Franciszek postarał się jednak na marne, ponieważ eksperci donoszą, że koronawirus lekce sobie waży tego typu zabezpieczenia. Wystarczy, że ktoś obok kichnie i wirus przedostanie się z łatwością przez strukturę maseczki.
Przygotowania na koronawirusa w Watykanie
Na ten moment Stolica Apostolska nie obawia się epidemii z Chin. Dyrekcja ds. Zdrowia i Higieny Gubernatorstwa Państwa Watykańskiego przesłała notę informacyjną na temat koronawirusa odpowiedni organom i to na razie jedyne działania podjęte w państwie-mieście.
– Nie zastosowano żadnych środków ograniczających, ponieważ obecnie uważa się je za niepotrzebne – zapewnia rzecznik Stolicy Apostolskiej Matteo Bruni.
Źródło: eKAI/Nczas.com