Niewielka asteroida o średnicy przeleciała tuż obok naszej planety. Była dużo bliżej Ziemi niż satelity komunikacyjne znajdujące się na orbitach geostacjonarnych.
Niewielka asteroida minęła Ziemię 1 lutego tego roku. Orbita po której się poruszała znajdowała się w odległości zaledwie 0,0001 jednostki astronomicznej (AU) od naszej planety. Oznacza to, że w najbliższym punkcie znajdowała się około 10 000 km od jej powierzchni i 16 371 km od jej środka.
To o wiele bliżej niż satelity telekomunikacyjne operujące na orbicie geostacjonarnej znajdującej się 35 786 km od powierzchni Ziemi.
Asteroida oznaczona w bazie NASA jako 2020 CW jest niewielkim ciałem niebieskim o średnicy około 1 metra. Minęła nas z ogromną prędkością 21,3 km/s, czyli 76 680 km/h.
Obiekt wykrył 1 lutego, a więc w dniu minięcia Ziemi, teleskop umieszczony w Mount Lemmon Observatory.
Asteroida 2020 CW należy do tzw. Grupy Apolla, czyli planetoid bliskich Ziemi, krążących po orbitach przecinających nie tylko orbitę Ziemi, ale także Wenus, a czasami nawet Merkurego.
Nie stanowi zagrożenia dla naszej planety ze względu na swoje niewielkie rozmiary.
Aby NASA zaliczyła ją jako Potencjalnie niebezpieczną asteroidę (PHA) musiałaby mieć więcej niż 100 metrów średnicy i poruszać się wokół Słońca po orbitach przecinających orbitę Ziemi lub znajdujących się w jej pobliżu. Obecnie odnaleziono 2018 takich ciał niebieskich.
Źródło: NASA JPL Solar System Dynamics
