
Barbara Nowacka, posłanka Koalicji Obywatelskiej, uważa, że Kidawa-Błońska będzie bardzo dobrą „prezydentką” i bagatelizuje jej wpadki.
Barbara Nowacka idzie w zaparte i bagatelizuje kolejne wpadki Kidawy-Błońskiej. Jak na feministkę przystało tytułuje ją „prezydentką”.
– Będzie bardzo dobrą prezydentką, ale być może dochodzą do niej stresy, które każdy z nas ma – usprawiedliwiała kandydatkę Koalicji Obywatelskiej pytana o przyczyny jej wpadek.
Dociskana przez prowadzącą program „Gość Radia Zet” przyznała jednak, że Kidawa-Błońska nie jest idealna.
– Nie jest idealna, ani ja nie jestem idealna, ani słuchający nas nie są idealni. Jest świetnym marszałkiem Sejmu. Dyskwalifikującym jest niewiedza, czym jest państwo prawa – mówiła.
Wyjaśniła też, że Kidawa-Błońska nie jest typem polityka wiecowego.
Nowacka zadeklarowała, że poprze jej kandydaturę i będzie to rekomendować swojemu ugrupowaniu – Inicjatywie Polskiej.
– Zrobimy wszystko, żeby Małgorzata Kidawa-Błońska wygrała wybory. Nie będzie człowiekiem idealnym, bo jest jak każda z nas – czasem się myli, czasem zdenerwuje. – powiedziała na antenie.
– Natomiast jest w niej dużo dobrej woli, dużo praworządności, jest chęć porozumienia się z drugą stroną – zachwalała Kidawę.
Ze słów Nowackiej wynika, że ma świadomość, że KO stawia na bardzo niepewnego konia i przepchnięcie go do II rundy wymagać będzie sporego wysiłku.
Kidawa-Błońska jest na razie na dobrej drodze do tego, by stać się królową memów jak Ryszard Petru lub Bronisławem Komorowskim w spódnicy.
Źródło: Radio Zet