Putin przerażony koronawirusem. Kreml podjął specjalne środki, aby prezydent się nie zaraził

Władimir Putin ostrzega:
Władimir Putin Foto: print screen z YouTube/CBS News
REKLAMA

Koronawirus wzbudza obawy nawet u Władimira Putina. – Na Kremlu podejmowane są własnie środki ostrożności w związku z ryzykiem rozprzestrzenienia się koronawirusa – powiedział w czwartek agencji RIA Nowosti rzecznik rosyjskiego prezydenta Władimira Putina, Dmitrij Pieskow.

Prezydent Rosji wyraźnie obawia się epidemii. Przed posiedzeniem Rady Państwa i prezydenckiej Rady ds. nauki, w którym brał udział w czwartek Putin, dziennikarzy skontrolowano specjalnym czujnikiem mierzącym temperaturę ciała. Zanim przedstawiciele prasy weszli na miejsce obrad, poproszono ich o zatrzymanie się. Następnie przeprowadzono procedurę, która – jak potwierdził kontrolujący ich specjalista – miała na celu zapobieżenie rozprzestrzenianiu się koronawirusa.

Pieskow rozmowie z RIA Nowosti wyjaśnił, że „są to środki ostrożności”. Kontrola trwała około minuty i wszystkie osoby przeszły ją pomyślnie.

REKLAMA

W Rosji wykryto dotąd dwa przypadki zakażenia koronawirusem. Oba u obywateli Chin przebywających w azjatyckiej części Federacji Rosyjskiej. Nowych przypadków nie odnotowano – poinformował w czwartek państwowy urząd Rospotriebnadzor.

W Moskwie sztab zajmujący się monitorowaniem sytuacji w stolicy poinformował w czwartek, że poprzedniego dnia lekarze skontrolowali 44 hotele. Przebywają w nich przyjezdni z Chin. Przebadano ponad 1800 osób. Przypadków koronawirusa nie odnotowano. Od 29 stycznia w hotelach, gdzie zatrzymuje się w Moskwie większość obywateli Chin, dyżurują mobilne brygady departamentu ochrony zdrowia władz Moskwy.

Codziennie badani są w Moskwie przyjeżdżający do tamtejszych uczelni i akademików chińscy studenci.

W środę hospitalizowano w stolicy Rosji dziewięć osób, które przebywały w Chinach w ciągu ostatnich dwóch tygodni i które miały objawy infekcji dróg oddechowych. U wszystkich wynik badań na obecność koronawirusa był negatywny.

W Moskwie jednak w aptekach są problemy z kupieniem masek jednorazowych. Jeszcze trudniejsza sytuacja jest w regionach Federacji Rosyjskiej sąsiadujących z Chinami. W obwodzie amurskim władze zwróciły się do ministerstwa zdrowia Rosji o przyznanie regionowi 5 milionów sztuk masek.

Powtarzają się też skargi na zawyżanie cen w aptekach. Choć ich przedstawiciele tłumaczą, że ceny masek zawyżają producenci. Wicepremier Rosji Tatiana Golikowa zapowiedziała w czwartek, że władze zajmą się problemem zawyżania cen w piątek na specjalnej naradzie.

Źródło: PAP

REKLAMA