Szymon Hołownia kpi ze Smoleńska i głupio się tłumaczy [WIDEO]

Szymon Hołownia/Polska Od Nowa. Fundacja Szymona Hołowni, która ma działać na rzecz społeczeństwa obywatelskiego. Foto: print screen z YouTube/ Andrzej Wrzołek
Szymon Hołownia/ Foto: print screen z YouTube/ Andrzej Wrzołek
REKLAMA

Marszałek Sejmu Elżbieta Witek ogłosiła, że wybory prezydenckie odbędą się 10 maja. W związku z tym oficjalnie ruszyła kampania wyborcza. I już pojawiła się pierwsza „perełka”. Szymon Hołownia wypuścił bowiem swój spot.

Największe oburzenie wywołały aluzje do katastrofy smoleńskiej, które Hołownia umieścił w nagraniu promującym jego kandydaturę. W rezultacie ze strony dziennikarzy i internautów posypała się ostra krytyka. Nawiązania do Smoleńska określili mianem „żenującego”, a sam spot uznali za „przeciętny, nudny i pusty”.

W spocie pada stwierdzenie, że „będziemy walczyć o każde drzewo, nie tylko o jedno”. W tym samym momencie pojawia się przebitka z brzozą i papierowy samolocik. Po kilku godzinach od premiery spotu pojawiło się jednak kuriozalne tłumaczenie Hołowni. Stwierdził bowiem, że nie przyszło mu do głowy, żeby „sprawdzać gatunki drzew w spocie”.

REKLAMA

Kuriozalne wyjaśnienia Hołowni

„Nie przyszłoby mi do głowy, by sprawdzać gatunki drzew w moim spocie. Niektórym przyszło. To nie ja kpię z katastrofy smoleńskiej, która była dla mnie wielkim osobistym wstrząsem. To oni z niej kpią. Zawsze będę miał w sercu pamięć ofiar, wśród których było wielu moich znajomych” – napisał Hołownia.

Jednak w tym samym czasie jeden z jego doradców podał całkiem inną wersję. „To nie był motyw użyty dla żartu… Nic tak nas nie podzieliło w ostatnich latach jak właśnie katastrofa smoleńska… Ten spot w sposób symboliczny pokazuje dokąd to wszystko zmierza. Czas na złapanie oddechu… offline… i nowe podejście do debaty publicznej” – wyjaśniał pod spotem Hołowni Łukasz Krasoń.

„Co za żenująca wrzutka z brzozą i samolotem z papieru. Pana Szymona Hołownię naprawdę to bawi?” – skwitował na Twitterze Jacek Prusinowski z Radia Plus.

„Panie Szymonie Hołownio, Pan poważnie sprowadza tragiczną śmierć 96 osób do papierowego samolociku i walki o jedno drzewo?” – napisała Barbara Nowacka. Polityk KO straciła w katastrofie matkę, Izabelę Jarugę-Nowacką.

„Ten żart z brzozą i papierowym samolocikiem – brak mi słów” – dodała kataryna.

„Nie mówi się – będziemy iść,
tylko – będziemy szli.
Generalnie dominuje chaos, infantylizm i powierzchowność. Jak w całej Pana osobowości” – dodała inna użytkowniczka Twittera.

„Kadr z drzewem mówi o panu wszystko” – czytamy.

„Ale to jest żałosne, robi z siebie następnego antysystemowca w bluzie który tylko plecie ogólniki dla nieogarniętych ludzi” – oceniła Polska Logiczna.

„Ten spot to jakaś artystyczna porażka. Jak pan chce rządzić, skoro nawet nie potrafi pan dobrego materiału wyborczego zrobić. Śmiech…” – czytamy w komentarzach.

Źródło: Twitter

REKLAMA