Biskupi zapłacą za krycie pedofila. To bohater filmu Sekielskiego

ksiądz/Koloratka. fot. ilustracyjne. Foto: Pixabay
Obrazek ilustracyjny/Foto: Pixabay
REKLAMA

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy obarczył odpowiedzialnością biskupów za krycie pedofila Pawła K. Ksiądz K. był negatywnym bohaterem filmu braci Sekielskich.

Ksiądz K. pracował w parafiach we Wrocławiu, Miliczu, Oławie i Bydgoszczy. Opiekował się ministrantami i był ich katechetą.

Pierwszy raz K. został zatrzymany w 2005 roku, gdy proponował trzem chłopcom po 100 złotych za usługi seksualne. Wówczas za księdza poręczyli abp Marian Gołębiewski i abp Henryk Gulbinowicz.

REKLAMA

Mało tego, wkrótce udowodniono, że K. posiada pornografię dziecięcą, jednak dalej odprawiał msze i działał jako ksiądz.

Jedną z ofiar księdza K. był Karol. Pedofil gwałcił go i groził, że jeżeli nie będzie z nim jeździć na wycieczki to zabierze się za jego brata.

W 2015 roku ksiądz pedofil dostał siedem lat bezwzględnego więzienia. Natomiast Karol po osiągnięciu pełnoletności wystąpił z pozwem przeciwko kuriom we Wrocławiu i Bydgoszczy.

W piątek 7 lutego Sąd Okręgowy w Bydgoszczy uznał roszczenia Karola i obarczył odpowiedzialnością biskupów za to, że swoim postępowaniem przyczynili się do wyrządzonej krzywdy. Sąd orzekł, że istnieje bezpośredni związek między zachowaniem biskupów, a wyrządzoną chłopcu szkodą.

Natomiast kurie wrocławska i bydgoska muszą zapłacić wspólnie 300 tys. złotych mężczyźnie, który 10 lat temu był gwałcony przez księdza-pedofila.

Historię pedofila przedstawili bracia Sekielscy w filmie „Tylko nie mów nikomu”.

Źródło: GW

REKLAMA