
Jeśli chcecie zobaczyć jak działa kapitalizm to koniecznie pojedźcie do Konina. W tym mieście pewien biznesmen wraz córką ufundowali mieszkańcom blok za 3,5 mln złotych!
Biznesmen Wojciech Pluta-Plutowski z Konina i jego córka udowodnili wszystkim socjalistom, że kapitaliści nie są tak bezduszni jak przedstawiają ich propagandyści. Bogacz ufundował mieszkańcom swojego rodzinnego miasta blok za 3,5 mln złotych.
Do budynku przeprowadziły się rodziny, które wcześniej żyły w strasznych warunkach oraz osoby niepełnosprawne. Wśród nowych mieszkańców jest m.in. Marta Urbańska (37 l.), która samotnie wychowuje szóstkę dzieci.
– W poprzednim mieszkaniu traciłam sporo pieniędzy na ogrzewanie mieszkania węglem i na wodę z bojlera. Teraz mam wreszcie centralne ogrzewanie – mówi.
– Mamy teraz trzy pokoje, więc się nie gnieździmy. Jestem wdzięczna biznesmenowi, który ufundował blok, bo mało kto miałby taki gest. A gdybyśmy mieli czekać aż miasto znajdzie dla nas taki lokal, trwałoby to dużo dłużej – dodaje.
Z prezentu cieszą się również władze Konina, choć akurat urzędnicy powinni czuć się w tej sytuacji zawstydzeni.
– W sytuacji, kiedy w mieście lokali komunalnych ciągle brakuje – a lista oczekujących jest długa – taka inwestycja jest niezwykłym prezentem. Dach nad głową znajdzie tu 12 rodzin, które były na naszej liście oczekujących na mieszkania komunalne. Mieszkańców kolejnych 8 lokali wskazali inwestorzy. W budynku są też 2 zespoły mieszkalne przeznaczone na mieszkania treningowe dla osób z niepełnosprawnościami. Jedno prowadzić będzie Fundacja na Rzecz Rozwoju Dzieci i Młodzieży „Otwarcie”, a drugie Miasto Konin – mówił prezydent Konina Piotr Korytkowski.
Co mówi sam darczyńca? Pan Pluta-Plutowski jest nad wyraz skromny.
– Skoro mogliśmy pomóc, to to zrobiliśmy – mówi. – Zależało nam, by do części mieszkań wprowadziły się osoby niepełnosprawne – wyjaśnia mężczyzna, który na co dzień prowadzi Fundację Otwarcie.
Źródło: Konin.pl/dobrewiadomosci.net.pl