
Uczestniczka nowego programu rozrywkowego Polsatu „Cztery Wesela” nie żyje. Zmarła kilka miesięcy temu, już po nakręceniu zdjęć do programu. Mimo to stacja zdecydowała się wyemitować odcinek.
Aleksandra chorowała na raka i przechodziła chemioterapię. Pomimo poważnego stanu zdrowia zdecydowała się wystąpić w telewizyjnym show. Jej mąż zdradził, że była to odskocznia od codziennych problemów.
Kobieta wystąpiła w szóstym odcinku „Czterech Wesel”. Emisja programu odbyła się w czwartek wieczorem, już kilka miesięcy po tragicznym wydarzeniu.
Jak zapewnia stacja ze słoneczkiem w logo, odcinek wyemitowano za zgodą rodziny. „Dobrze bawiła się podczas realizacji zdjęć, a to było w tamtym momencie najważniejsze. Cieszymy się, że mieliśmy okazję poznać tak wspaniałą osobę jak Ola!” – napisano w oficjalnym komunikacie.
Ola zanim odeszła na wieczny spoczynek zdążyła wydać na świat córkę. Szczęśliwie urodziła się zdrowa.
„Cztery Wesela” to nowy show telewizyjny Polsatu. W każdym z odcinków cztery panny młode na swoje wesela zapraszają konkurentki. Następnie wesela są oceniane w skali od 1 do 10. Panna młoda, której wesele uzyska największą liczbę punktów wygrywa 25 tys. złotych.